Rząd Liberii szuka zaginionych 100 milionów dolarów
- Data publikacji: 20.09.2018, 00:05
Rząd Liberii poinformował, że prowadzi dochodzenie w sprawie zniknięcia nowowydrukowanych banknotów o wartości około 100 milionów dolarów - podała dzisiaj agencja prasowa Assiociated Press.
Minister ds. Informacji, Kultury i Turystyki Liberii (MICAT) - Lenn Eugene Nagbe - twierdzi, że pieniądze te, zapakowane w kontenery, przypłynęły do kraju, do portu w Monrowii między listopadem 2017 a sierpniem tego roku.
Natomiast lokalne media informują, że pieniądze opuściły port 31 marca 2018 pod ochroną eskorty i zniknęły.
Minister Nagbe, który pojawił się w radiu ELBC we wtorek, 18 września, powiedział, że prezydent George Weah zlecił śledztwo po otrzymanej informacji, że olbrzymie kwoty nowych banknotów zostały wydrukowane i przywiezione do kraju bez jego wiedzy.
- Odkąd Weah został prezydentem, czyli od 22 stycznia, odbyło się już około 50 spotkań zespołu ds. ekonomicznych, a prezydent nigdy nie został poinformowany o nowych banknotach - stwierdził minister informacji.
Nagbe zaznaczył, że celem śledztwa jest ustalenie całkowitej wartości wydrukowanych banknotów i tego, czy pieniądze są w posiadaniu Banku Centralnego.
Dla Republiki Liberii to olbrzymia kwota, która stanowi prawie 5 procent PKB kraju.
Jak dotąd, według ministra Nagbe, w toku śledztwa ustalono, że banknoty zostały wydrukowane w Chinach, Szwecji i Libanie. Zauważył on też, że nietypowe jest drukowanie banknotów danego kraju w kilku różnych miejscach.
Poinformował również, że wydano zakaz podróży i opuszczania kraju dla 15. urzędników państwowych, w tym syna byłej prezydent Ellen Johnson-Sirleaf, który jest zastępcą w Banku Centralnym Liberii.
Oświadczył także, że grupa śledcza wezwała do przesłuchania byłego prezesa Banku Centralnego Miltona Weeksa, obecnego ministra finansów Samuela Tweah, obecnego prezesa Banku Centralnego Nathaniela Patraya oraz kilku innych pracowników administracji rządowej.
Milton Weeks, ówczesny prezes Banku Centralnego, twierdzi, że nie był świadomy brakujących pieniędzy i w pełni współpracuje z organami ścigania.
- Rząd nie ukryje niczego po zakończeniu śledztwa - obiecuje minister Nagbe.
Sprawa jest rozwojowa.
Źródła: Associated Press, Bushchicken.com