RPA: oskarżono siedem osób w związku ze zbiorowym gwałtem

W środę (10.07) media poinformowały, że w RPA oskarżono siedem osób w związku ze zbiorowym gwałtem. 

Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu na terenie opuszczonej kopalni w pobliżu Johannesburga. Wówczas osiem kobiet brało udział w nagrywaniu teledysku. Według urzędników kobiety zostały zaatakowane przez górników, którzy nielegalnie wydobywali złoto na terenie obiektu.

- Myślałyśmy, że umrzemy. Napastnicy wyłonili się z krzaków i szybów górniczych, strzelając z pistoletów i każąc nam zejść na dół. Niektóre z nas próbowały uciec, ale szybko zostały złapane. Po prostu położyłyśmy się i trzymałyśmy za ręce. Myślałam, że jeśli umrę, to trzymając za rękę moją siostrę - przekazała jedna z ofiar. 

Oskarżeni zostali zidentyfikowani przez ofiary. Według funkcjonariuszy policji po przeprowadzeniu badań DNA liczba oskarżonych może wzrosnąć. 

Należy wspomnieć, że oskarżeni są wśród 60 osób podejrzanych o nielegalną migrację i posiadanie broni palnej.

W związku ze zdarzeniem zaapelowano do władz o podjęcie działań w celu efektywniejszego zwalczania przemocy wobec kobiet. W RPA wskaźnik liczby przestępstw na tle seksualnym jest jednym z najwyższych na świecie. 

- Te straszne akty brutalności są afrontem dla prawa kobiet i dziewcząt do życia, pracy w wolności oraz w bezpieczeństwie. Wzywamy społeczność do współpracy z policjantami, aby zapewnić, że ci przestępcy zostaną zatrzymani i osądzeni - przekazał Cyril Ramaphosa, prezydent RPA. 

Trzy lata temu Ramaphosa uznał przemoc wobec kobiet za kryzys krajowy. Jednakże aktywiści w związku ze zdarzeniem domagają się wprowadzenia stanu wyjątkowego, aby przestępstwa na tle seksualnym były traktowane priorytetowo. 

Źródło: BBC