ATP Montreal: Hurkacz lepszy od Kyrgiosa, Polak w półfinale!
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 12.08.2022, 19:59
Po świetnym spotkaniu Hubert Hurkacz (10. ATP) pokonał finalistę tegorocznego Wimbledonu, Nicka Kyrgiosa (37. ATP) 7:6(4), 6:7(5), 6:1. Tym samym wrocławianin awansował do półfinału turnieju ATP 1000 w Montrealu, gdzie jego rywalem będzie lepszy z pary Casper Ruud (7. ATP)/Felix Auger-Aliassime (9. ATP).
Dzisiejszy ćwierćfinał był dopiero drugim bezpośrednim pojedynkiem obu panów, którzy ostatnio mierzyli się niecałe dwa miesiące temu podczas turnieju na kortach trawiastych w Halle. Tam lepszy okazał się Polak, który w półfinale pokonał rywala 2:1, a następnie wygrał całą imprezę.
Starcie w Montrealu od samego początku przebiegało pod dyktando zawodników serwujących, a w całym pierwszym secie obie strony miały tylko po jednej szansie na przełamanie. Ostatecznie żaden z graczy nie wykorzystał tej okazji, a o losach partii zdecydować miał tie-break. W nim od samego początku z przewagą mini-breaka grał wrocławianin, który utrzymał ją do samego końca, zwyciężając 7:4.
Drugi set od pierwszych piłek wyglądał zupełnie inaczej, a zarówno Hubert, jak i Nick zaczęli mieć pewne problemy przy własnym podaniu. Jako pierwszy w poważnych tarapatach znalazł się Hurkacz, który w drugim gemie wyszedł ze stanu 0:40, wyrównując na 1:1. Chwilę później to Kyrgios musiał bronić się przed dwoma kolejnymi break-pointami, ale jemu również ta sztuka się udała. W czwartym gemie Australijczyk raz jeszcze był bliski przełamania, ale Polak ponownie wybronił się, wyrównując na 2:2. Od tego momentu tenisiści wreszcie przypomnieli sobie o swojej głównej broni i na nowo zaczęli w pełni dominować własne gemy. Taka sytuacja doprowadziła do drugiego już dzisiaj tie-breaka, w którym więcej szczęścia miał tegoroczny finalista Wimbledonu. W jednej z kluczowych wymian piłka po zagraniu Nicka dwukrotnie odbiła się od siatki, lądując po stronie naszego zawodnika, a ostatecznie Kangur wygrał 7:5.
O wszystkim rozstrzygnąć miała więc trzecia partia, którą kapitalnie rozpoczął wrocławianin. W pierwszych trzech gemach Hubert przegrał zaledwie dwie piłki, szybko wychodząc na prowadzenie 3:0. W międzyczasie byliśmy świadkami pierwszego w tym ćwierćfinale przełamanie, które nastąpiło w 90. minucie gry. Następnie Polak kontynuował swoją dominację, doprowadzając do drugiego breaka w szóstym gemie, po którym prowadził już 5:1. Chwilę później Hubert Hurkacz dopełnił formalności i zamknął spotkanie przy własnym serwisie, wygrywając 6:1. Tym samym wrocławianin awansował do półfinału turnieju ATP 1000 w Montrealu, gdzie jego rywalem będzie lepszy z pary Casper Ruud/Felix Auger-Aliassime.
Hubert Hurkacz (POL) [8] — Nick Kyrgios (AUS) 7:6(4), 6:7(5), 6:1
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.