2LŻ: SpecHouse PSŻ Poznań pieczętuje awans do finału
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 29.08.2022, 01:00
SpecHouse PSŻ Poznań po zaciętym spotkaniu pokonał na własnym torze Metalikę Recycling Kolejarz Rawicz 46:44, pieczętując swój awans do finału play-offów 2. Ligi Żużlowej. Tam na zespół Tomasza Bajerskiego czeka już OK Bedmet Kolejarz Opole, który rozprawił się z Optibet Lokomotivem Daugavpils.
Po pierwszym spotkaniu, które odbyło się dwa tygodnie temu w Rawiczu, w doskonałej sytuacji znajdowała się poznańska drużyna. Skorpiony zwyciężyły na wyjeździe 49:41, dzięki czemu do rewanżu przestępowały w roli zdecydowanego faworyta, któremu pozostaje postawić kropkę nad i. Jak się jednak okazało, zadanie nie było tak proste.
Chodź podopieczni Tomasza Bajerskiego rozpoczęli niedzielne ściganie od zwycięstwa 4:2, to po kolejnych pięciu wyścigach nie mogli być z siebie zadowoleni. W szóstej gonitwie Kolejarz zwyciężył podwójnie, wychodząc na prowadzenie 20:16, co oznaczało, że połowa strat z pierwszego półfinału została odrobiona.
Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa, a para Kevin Fajfer - Rune Holta wygrała 5:1 już w siódmym wyścigu, wyrównując stan spotkania. Następnie PSŻ kontrolował przewagę wypracowaną w Rawiczu, wchodząc w biegi nominowane z wynikiem 38:40. Taka sytuacja oznaczała, że miejscowym potrzebne były trzy oczka, by zapewnić sobie awans do finału. Skorpiony plan minumum wykonały już w pierwszej gonitwie, remisując 3:3 i pieczętując awans. Z kolei chwilę później ponownie zabłysnął duet Fajfer - Holta, który podwójnym zwycięstwem zapewnił zespołowi wygraną w meczu 46:44.
Tym samym poznańska drużyna weszła do finału play-offów 2. Ligi Żużlowej, w którym o awans do eWinner 1. Ligi zmierzy się z OK Bedmet Kolejarzem Opole. W trakcie sezonu zasadniczego Skorpiony wygrały w Poznaniu 52:38, ale w Opolu lepszy był Kolejarz 46:43.
SpecHouse PSŻ Poznań: 46 pkt
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz: 44 pkt |
Bieg po biegu: 1. (68,20) Fajfer, Kaczmarek, Gomólski, Dróżdż — 4:2 (4:2) 2. (68,06) Sadurski, Gusts, Buszkiewicz, Goret (d) — 3:3 (7:5) 3. (67,94) Seifert-Salk, Masters, Brennan, Breum — 3:3 (10:8) 4. (67,66) Holta, Pickering, Goret, Gusts — 3:3 (13:11) 5. (67,68) Pickering, Breum, Dróżdż, Gomólski — 2:4 (15:15) 6. (68,32) Kaczmarek, Brennan, Seifert-Salk, Buszkiewicz — 1:5 (16:20) 7. (68,07) Fajfer, Holta, Masters, Sadurski — 5:1 (21:21) 8. (67,75) Dróżdż, Gusts, Seifert-Salk, Pickering — 3:3 (24:24) 9. (68,10) Fajfer, Brennan, Kaczmarek, Holta — 3:3 (27:27) 10. (68,74) Gomólski, Masters, Breum, Goret — 4:2 (31:29) 11. (68,62) Breum, Kaczmarek, Pickering, Fajfer — 3:3 (34:32) 12. (68,06) Brennan, Gomólski, Sadurski, Buszkiewicz — 2:4 (36:36) 13. (68,24) Masters, Holta, Dróżdż, Seifert-Salk — 2:4 (38:40) 14. (68,41) Gomólski, Pickering, Masters, Breum — 3:3 (41:43) 15. (68,49) Fajfer, Holta, Kaczmarek, Brennan — 5:1 (46:44) |
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.