Piłka nożna: droga na mundial (21) - Maroko

Analiza drogi reprezentacji Maroka na mistrzostwa świata nie przynosi odpowiedzi na wiele pytań.  11 sierpnia władze marokańskiej federacji rozwiązały bowiem kontrakt z selekcjonerem Vahidem Halihodziciem (na zdjęciu). Kontrowersyjny Bośniak po raz trzeci w karierze stracił pracę w kadrze, z którą wywalczył awans na mundial. W tle konflikty z Hakimem Ziyechem i Noussairem Mazraouim, o wygranych kwalifikacjach chyba mało kto pamięta. Jeden z silniejszych graczy w strefie CAF będzie miał spore problemy, by sprawić fanom niespodziankę. Chyba, że mówimy o tej z gatunku przykrych. 

Dwie rundy kwalifikacji do mundialu nie były dla reprezentacji Maroka szczególnym wyzwaniem. Rozpoczęła rywalizację od meczów grupowych przeciwko Gwinei, Sudanowi i Gwinei-Bissau.  Wygrała w cuglach, bez porażki, tracąc zaledwie jedną bramkę. Gwiazdą pierwszego etapu eliminacji był strzelec pięciu bramek Ayoub El Kaabi. 29-letni napastnik Hataysporu zaliczył też bardzo ważną asystę w dwumeczu z Demokratyczną Republiką Kongo. Wynik tej konfrontacji zadecydował o awansie reprezentacji Maroka na mundial w Katarze. O ile po pierwszym meczu kwestia pozostawała otwarta, o tyle w rewanżu faworyci nie pozostawili wątpliwości, kto bardziej zasługuje na grę w mistrzostwach świata. Wynik 1:1 po pierwszym spotkaniu był najgorszym rezultatem afrykańskiej reprezentacji w trakcie drogi na mundial. W rewanżu przeciwko DR Kongo z formą trafił Tarik Tissoudali. Pomocnik KAA Gent zdobył bramkę na 2:0 w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, a następnie asystował przy golu Azzedine’a Ounahiego. Ostatecznie Maroko wygrało w drugim meczu 4:1.

Najbardziej znanym zawodnikiem Maroka dla kibiców z Europy jest bez wątpienia Achraf Hakimi z Paris Saint-Germain. Jednak Munir El-Haddadi, Youssuf En Nesyri czy Yassine Bono (wszyscy Sevilla) również nie należą przecież do piłkarzy anonimowych. W eliminacjach Maroko miało rozmach w ofensywie. Brylowali wspomniani El Kaabi, Tissoudali i Ounahi. Jeśli komuś w reprezentacji brakuje Hakima Ziyecha (Chelsea) czy Noussaira Mazraouiego (Ajax) nie jest w tym odczuciu odosobniony. Vahid Halihodzić, były już selekcjoner Lwów Atlasu, został rzekomo zwolniony ze względu na inny punkt widzenia (…) na temat odpowiedniego przygotowania reprezentacji do mundialu. Nieoficjalnie wiadomo, że Bośniak nie chciał powrotu do kadry gwiazd, z którymi mu nie po drodze, czyli właśnie Ziyecha i Mazraouiego. Obaj swego czasu odmówili gry w reprezentacji Maroka, a Bośniak nie zamierzał robić dla nich miejsca w swoim zespole. Krytycy Halihodzicia wypominają mu kiepski ich zdaniem występ kadry w Pucharze Narodów Afryki i odpadnięcie w ćwierćfinale przeciwko Egiptowi. 

Faworytem mediów do objęcia stanowiska selekcjonera jest Walid Regraui, wciąż brakuje oficjalnego komunikatu. Nie wiadomo, czy powoła Ziyecha i Mazraouiego na mundial. Na razie możemy się tylko domyślać, ale wydaje się to prawdopodobne. Zmiana selekcjonera na parę miesięcy przed mistrzostwami świata absolutnie nie jest jednak rozsądnym rozwiązaniem. Regraui (lub jakikolwiek inny potencjalny kandydat) musiałby okazać się cudotwórcą, żeby pierwsze mecze kadry o punkty pod jego wodzą przyniosły skutek w postaci wyjścia z grupy. A to dlatego, że Maroko zagra z Chorwacją, Belgią i Kanadą. Ci, którzy widzą w Kanadyjczykach potencjał na sprawienie niespodzianki, zarezerwowaliby ostatnią lokatę właśnie dla Maroka.

Roszada trenerska na ostatniej prostej przed mundialem i niesnaski na linii Halihodzić – władze federacji – Ziyech i Mazraoui nie wróżą niczego dobrego. Eliminacje w afrykańskiej strefie a turniej mistrzowski to przecież niebo a ziemia. Dodatkowo władze marokańskiej federacji same utrudniają kadrze zadanie, rezygnując w tak fatalnym momencie z człowieka, który poprowadził reprezentację do awansu. Jedynym, co w pewnym stopniu mogłoby tę decyzję usprawiedliwić, byłaby utrata przez Halihodzicia posłuchu i autorytetu w szatni. Atmosfera wokół reprezentacji Maroka jest w ostatnich dniach bez wątpienia bardzo gęsta i pewnie niewielu kibiców pamięta już, że ich ulubieńcy suchą stopą przeszli przez eliminacje. 

Wyniki reprezentacji Maroka w drugiej rudzie eliminacji

Maroko – Sudan 2:0

Maroko – Gwinea-Bissau 5:0

Gwinea-Bissau – Maroko 0:3

Gwinea – Maroko 1:4

Sudan – Maroko 0:3

Maroko – Gwinea 3:0

Wyniki reprezentacji Maroka w trzeciej rundzie eliminacji

Demokratyczna Republika Kongo – Maroko 1:1

Maroko – Demokratyczna Republika Kongo 4:1