Łyżwiarstwo figurowe - Ondrej Nepela Trophy: Władimir Samojłow szósty po programie krótkim

Pierwszy dzień Memoriału Ondreja Nepeli, rozgrywanego w słowackiej Bratysławie już za nami. Dziś na lodowej tafli, rywalizowali soliści i solistki w programach krótkich oraz pary taneczne w tańcu rytmicznym. Jako pierwsze na lodzie zaprezentowały się solistki. Nie mieliśmy dziś naszej reprezentantki, ale mamy też piękną kartę w tej imprezie. W latach 90’tych trzykrotnie na podium w Bratysławie stawała nasza Sabina Wojtala, uczestniczka mistrzostw świata i Europy, wielokrotna medalistka mistrzostw kraju.

 

Najlepsza w tej części konkurencji i to zdecydowanie okazała się mistrzyni świata juniorów z ubiegłego sezonu, Amerykanka Isabeau Levito. Zawodniczka program rozpoczęła od potrójnego flipa z drobnymi kłopotami, następnie skoczyła udanie podwójnego axla. Drobne problemy Amerykanka miała z kombinacją potrójnego lutza z potrójnym rittbergerem, gdzie drugi skok skoczyła z problemami. Mimo tych problemów wartość techniczna programu Amerykanki okazała się zdecydowanie wyższa niż pozostałych zawodniczek.

 

Druga ze stratą prawie siedmiu punktów była Koreanka Haein Lee. 17 – letnia zawodniczka z Azji to już bardzo doświadczona łyżwiarka. Ma na swoim koncie między innymi drugie miejsce w Mistrzostwach Czterech Kontynentów w sezonie 2021/2022 oraz siódme miejsce na mistrzostwach świata seniorek w tym samym roku. Koreanka popełniła jednak kilka błędów w swoim programie. Zaczęła od kombinacji potrójnego lutza z potrójnym toeloopem gdzie były potknięcia, następnie upadła przy potrójnym flipie i wykonała podwójnego axla z kłopotami. Trzecie miejsce wywalczyła doświadczona 24 – letnia Litwinka, Aleksandra Gołowkina. Zawodniczka wykonała solidny program, ale zawierający łatwiejsze elementy niż dwie pierwsze rywalki.

 

 

Następnie lodowiskiem zawładnęli tancerze. Najlepsza okazała się doświadczona, mająca na koncie starty w imprezach mistrzowskich para kanadyjska, Marjorie Lajoie i Zachary Lagha. Drugie miejsce ze stratą prawie trzech punktów zajęła para amerykańska, Eva Pate i Logan Bye, a trzeci byli Francuzi, Marie Dupayage i Thomas Nabais. Dwie pierwsze pary, jako jedyne przekroczyły pułap 40 punktów w wartości technicznej programu. Słabo zaprezentował się nasz duet, Anastazja Polibina i Paweł Gołowisznikow. Prawie wszystkie elementy techniczne programu Polaków otrzymały zerową lub minusową ocenę od sędziów, co świadczy o słabej, jakości ich wykonania. Polibina i Gołowisznikow nie zrobili na sędziach również wrażenia w zakresie walorów artystycznych programu gdyż tam też otrzymali niskie noty.

 

 

Ostatnią konkurencją była rywalizacja solistów z udziałem naszego Władimira Samojłowa. Polak zaprezentował solidny program i gdyby nie dwa upadki znalazłby się jeszcze wyżej. Nasz łyżwiarz skoczył poczwórnego salchowa, ale niestety zakończonego upadkiem, podobnie było z potrójnym axlem. Kolejne elementy programu, w tym kombinacja potrójnego lutza z potrójnym toeloopem były już udane i zostały dobrze ocenione przez sędziów. O trudności programu Samojłowa świadczyć może fakt, iż wartość oceny technicznej jego programu była wyższa niż znajdujących się przed nim Łotysza Wasilijewsa i Koreańczyka Kima. Tym bardziej szkoda tych upadków, ale brawa za ambicję się należą.

 

Program krótki wygrał Włoch Gabriele Frangipani. Zaprezentował on bardzo trudny program i wykonał go praktycznie bezbłędnie. Udana kombinacja poczwórnego toeloopa z potrójnym toeloopem, poczwórny salchow i potrójny aksel dały mu zdecydowane prowadzenie. Drugie miejsce, chociaż z lepszym pod względem artystycznym programem zajął już bardzo doświadczony Koreańczyk Junhwan Cha. W ubiegłym sezonie zawodnik ten zajął pierwsze miejsce w Mistrzostwach Czterech Kontynentów i piąte na igrzyskach w Pekinie. Cha zaczął od poczwórnego salchowa, ale z upadkiem, potem wykonał łatwiejszą kombinację poczwórnego toeloopa z podwójnym i pewnie skoczył potrójnego axla. Trzeci był wspomniany wcześniej drugi z Koreańczyków Hangli Kim. Jego program był łatwiejszy technicznie od poprzednich. Zawodnik wykonał potrójnego axla na początek, później zaprezentował się w kombinacji potrójnego lutza z podwójnym toeloopem i skoczył potrójnego rittbergera, który jest skokiem łatwiejszym niż salchow.