WTA Ostrawa: Iga Świątek w finale!
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 08.10.2022, 18:35
Iga Świątek (1.WTA) pokonała w półfinale turnieju WTA 500 w czeskiej Ostrawie Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową (21.WTA). Rywalką liderki światowego rankingu w finale imprezy, będzie zawodniczka gospodarzy, Barbora Krejcikowa (23.WTA). Przed rokiem nasza reprezentantka utknęła na półfinale.
Polka grała dotychczas z 27 - letnią Rosjanką raz. Miało to miejsce w 2021 roku w turnieju w Melbourne. Tam górą była Aleksandrowa, która wygrała 6:4 6:2. Rywalka jest w dobrej formie. Przed tygodniem wygrała turniej w Seulu, pokonując w finale Jelenę Ostapienko.
Premierowa odsłona rozpoczęła się od pewnie wygrywanych gemów przez zawodniczki serwujące. Nie były to gładkie i krótkie gemy, ale żadna z zawodniczek nie miała problemu z utrzymaniem swojego podania.W piątym gemie, Aleksandrowa miała break pointa, ale na szczęście nie zdołała przełamać serwisu Igi Świątek. Kolejne gemy, obie tenisistki wygrywały bardzo szybko i bardzo pewnie. Obraz gry nie zmienił się do końca, chociaż Polka miała setbola przy serwisie Jekateriny Aleksandrowej i o rozstrzygnięciu pierwszej partii musiał zdecydować tie - break. W nim obie zawodniczki szły równo i żadna nie potrafiła uzyskać nawet minimalnej przewagi.W końcówce minimalnie lepsza była tenisistka znad Wisły i to ona zapisała na swoim koncie pierwszą partię.
Drugi set rozpoczął się źle dla Polki. Świątek została przełamana już w drugim gemie, a to wraz z dwoma wygranymi serwisami Aleksandrowej, dało jej prowadzenie 3:0. Kolejne gemy również padły łupem rywalki. Rosjanka przełamała Świątek po bardzo długim gemie, wygrała swoje podanie i wyszła na bardzo wysokie prowadzenie 5:0. Od tego momentu Polka ruszyła w pogoń. Wygrała dwa gemy, w tym jeden przy serwisie przeciwniczki. Ale to niestety było wszystko.Chwilę potem, nasza tenisistka straciła serwis po raz trzeci, rywalka wykorzystała pierwszego setbola i wyrównała stan meczu.
Trzeci set był bardzo wyrównany.Pierwsze sześć gemów wygrywały zawodniczki serwujące. Jedyną szansę na przełamanie serwisu rywalki, miała w drugim gemie Jekaterina Aleksandrowa, ale jej nie wykorzystała. W siódmym gemie, Polka nieoczekiwanie, w bardzo łatwy sposób, nie oddając ani jednego punktu przełamała Rosjankę i wyszła na prowadzenie 4:3. Po chwili najlepsza obecnie tenisistka na świecie wygrała drugiego gema z rzędu bez straty punktu i zwiększyła przewagę.W dziewiątym gemie Polka miała trzy piłki meczowe przy serwisie przeciwniczki, ale ich nie wykorzystała. W kolejnym gemie, przy swoim serwisie wykorzystała czwartą i awansowała do dwunastego finału w karierze.
Iga Świątek (POL) [1] - Jekaterina Aleksandrowa 7:6(5) 2:6 6:4