TAURON Liga: dobre otwarcie sezonu w wykonaniu ŁKS-u
Paweł Ciesielski

TAURON Liga: dobre otwarcie sezonu w wykonaniu ŁKS-u

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 28.10.2022, 20:55

ŁKS Commercecon Łódź nowy sezon rozgrywek TAURON Ligi rozpoczął od pewnego zwycięstwa z zespołem UNI Opole. Łodzianki narzuciły rywalkom swój styl gry i mimo drobnych kłopotów zamknęły spotkanie w trzech setach. Najlepszą zawodniczką meczu została Valentina Diouf.


Faworytkami piątkowego spotkania były Łódzkie Wiewióry. ŁKS w zeszłym sezonie wywalczył brązowy medal, a i w tej edycji jest jednym z kandydatów do czołowych miejsc. Wysokie ambicje mają też siatkarki z Opola. Zeszłosezonowy beniaminek rozgrywki 2021/2022 zakończył na bardzo dobrym siódmym miejscu. Z pewnością więc opolanki i w tym roku będą chciały co najmniej powtórzyć ten wynik.


Spotkanie z wysokiego „C” rozpoczęły siatkarki ŁKS-u. Łódzkie Wiewióry od samego początku świetnie prezentowały się w bloku, prowadząc po punkcie zdobytym przez Kamilę Witkowską 5:1. Opolanki rzuciły się w pogoń, jednak za każdym razem, gdy były blisko wyrównania, rywalki odpowiadały kolejną imponującą serią. Rozstrzygającym momentem seta okazała się rotacja z Laną Scuką na linii zagrywki. Gospodynie nie radziły sobie w przyjęciu i miały coraz większe problemy ze skończeniem swoich ataków. Z kolei po stronie ŁKS-u w ofensywie brylowała Diouf, a blok Klaudii Alagierskiej dał łodziankom ośmiopunktowe prowadzenie - 8:16. UNI Opole nie miało żadnych argumentów, żeby zatrzymać tak dysponowane rywalki. Gospodyniom nie pomogły nawet zmiany, siatkarki z Łodzi robiły swoje, pewnie zwyciężając pierwszego seta po ataku Scuki.


Drugiego seta lepiej rozpoczęły podrażnione wynikiem poprzedniej partii gospodynie. Opolanki jako pierwsze wypracowały sobie dwa punkty przewagi i mimo iż rywalki z Łodzi były w stanie wyrównać wynik, to UNI po raz kolejny przypuściło atak, prowadząc 7:4 po ataku Kingi Stronias. Podopieczne Nicoli Vettoriego bardzo dobrze zagrywały, nie zwalniając ręki również w ofensywie. Z kolei ŁKS miał problemy z przyjęciem, a błędy własne nie ułatwiały łodziankom wyrównania wyniku. UNI Opole warunki gry dyktowało do stanu 16:13, wtedy na zagrywce w ekipie Commerceconu pojawiła się lana Scuka. Łódzka przyjmująca ponownie zrobiła różnicę swoimi uderzeniami i przyjezdne obróciły wynik na swoją korzyść - 16:17. Podopieczne trenera Chiapinniego poszły za ciosem i notując kolejną imponującą serię, wypracowały sobie kilkupunktową zaliczkę. Wszystko zaczynało się od dobrej zagrywki, a kończyło na świetnie dysponowanych środkowych i Valentinie Diouf, która atakiem przypieczętowała wygranego seta dla ŁKS-u.


Ostatnia odsłona prezentował najbardziej wyrównaną grę. ŁKS już na początku kilkukrotnie próbował odskoczyć rywalkom (2:4, 7:9), ale ich niewielka przewaga szybko była niwelowana przez drużynę z Opola. Gospodynie bardzo dobrze broniły i coraz pewniej kończyły swoje ataki. Gdy Gabriela Makarowska dorzuciła do tego punkt z zagrywki, tablica wyników pokazała 13:10 dla UNI. Gospodynie długo utrzymywały się na czele, ale Łódzkie Wiewióry cały czas deptały rywalkom po piętach. Gdy w końcówce blok Klaudii Alagierskiej dał ekipie Commerceconu remis, gra rozpoczęła się na nowo - 20:20. W decydujących akcjach gospodynie popełniały zbyt wiele błędów i to ŁKS cieszył się ze zwycięstwa w całym spotkaniu i pierwszych trzech punktów w sezonie.


UNI Opole - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (15:25, 20:25, 21:25)
UNI Opole: Orzyłowska, Makarowska-Kulej, Conceicao, Pellegrino, Kraiduba, Stronias, Adamek (L) oraz Sieradzka, Janicka, Senica
ŁKS Łódź: Alagierska-Szczepaniak, Diouf, Górecka, Witkowska, Ratzke, Scuka, Maj-Erwardt (L) oraz Hryshchuk, Gajer, Piasecka
MVP: Valentina Diouf

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.