Rzecznik rządu: niewykluczone, że na granicy z Rosją powstanie stała zapora

Rzecznik prasowy rządu poinformował, że władze nie wykluczają budowy trwałej zapory odgradzającej terytorium Polski od należącego do Rosji obwodu kaliningradzkiego. Mowa o konstrukcji na wzór tej, jaka, wskutek zmasowanego szturmu migrantów z listopada minionego roku, powstała na granicy polsko-białoruskiej.

Piotr Müller, bo o nim mowa, udzielił wywiadu dziennikarzom Polskiej Agencji Prasowej. Pytany o ostatnią decyzję rządu, za sprawą której na granicy z Federacją Rosyjską obecnie wznoszone jest tymczasowe ogrodzenie, odparł, że jest ona umotywowana niepokojącymi informacjami, które wskazują na to, iż lotnisko w obwodzie kaliningradzkim zostało otwarte dla lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. - Widząc to, co się działo na linii polsko-białoruskiej, z inicjatywy Moskwy przecież, to wiemy dzisiaj doskonale, czyli te sztuczne ruchy migracyjne, które były wywołane jakiś czas temu, to zagrożenie potencjalnego, analogicznego ataku ze strony Rosji jest wysokie, dlatego nie możemy go ignorować - ocenił w piątek (4.11) rzecznik rządu.

Zapytany natomiast, czy kolejnym krokiem nie będzie budowa solidnego muru, na wzór tego, który został wzniesiony na granicy z Białorusią, odpowiedział: - Nie wykluczam, że być może będą potrzebne dalej idące kroki. [...] Pamiętajmy o tym, że na granicy polsko-białoruskiej najpierw była ta warstwa tymczasowa, ochronna, a później zdecydowaliśmy się na budowę stałej zapory. Kiedy prowadzący ponowił pytanie o to, czy przedstawiciele rządu premiera Mateusza Morawieckiego nie wykluczają budowy tego typu konstrukcji odgradzającej terytoria Polski i Rosji, Müller dodał: - Nie wykluczam takiej decyzji, oczywiście, że nie. [...] Wiemy, że pogłębiający się kryzys geopolityczny może spowodować, że i takie stałe zabezpieczenie będzie konieczne.

W trakcie rozmowy potwierdził on jednocześnie plany rządzących w kwestii stworzenia monitoringu elektronicznego granicy polsko-rosyjskiej. - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji już jakiś czas temu ogłosiło, być może medialnie nie było to tak nagłośnione, budowę tej bariery elektronicznej, bo w ten sposób najłatwiej jest kontrolować granice - powiedział rzecznik prasowy rządu, nawiązując tym samym do relatywnie niedawnych wypowiedzi wiceszefa owego resortu, Bartosza Grodeckiego. - W tej chwili zapora o charakterze fizycznym, a granicy Polski, tak jak to jest zwykle w takich sytuacjach w czasie pokoju, chroni Straż Graniczna, ale wojsko wspiera działania chociażby o charakterze logistycznym - tak jak teraz - tymczasowej zapory, która już jest budowana - skwitował.

Źródło: PAP