Tenis: Kamil Majchrzak podejrzewany o stosowanie dopingu!
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 09.12.2022, 11:07
Wczorajszego wieczoru media społecznościowe i tradycyjne obiegła sensacyjna wiadomość. Polski tenisista, Kamil Majchrzak podczas turniejów w Azji nie przeszedł testów antydopingowych. Trzeba przyznać, że wiadomość ta zszokowała kibiców Polaka i tenisa w ogóle.
Polak w krótkim oświadczeniu na jednym z portali społecznościowych napisał, że nie przeszedł testów antydopingowych w październiku i listopadzie 2022 roku. Majchrzak wziął wtedy udział w trzech turniejach, w Tokio, Seulu i Busan, przy czym ten ostatni wygrał.
Zawodnik podkreśla, że nigdy świadomie nie przyjął żadnego zakazanego środka. Jest on drugą rakietą kraju i tenisistą notowanym obecnie na 77.miejscu w światowym rankingu. Taka pozycja dawała Polakowi pewne miejsce w drabince głównej przyszłorocznego Australian Open. Na ten moment nie wiadomo jak będzie wyglądała tenisowa przyszłość Majchrzaka. Nie wiemy jaką substancję przyjął zawodnik i nie wiemy jakie konsekwencje mu za to grożą. Nie ma również na razie informacji o oficjalnym zawieszeniu polskiego tenisisty.
Polak to bardzo utalentowany tenisista, którego karierę niestety zahamowały kontuzje. Kamil Majchrzak w 2013 roku w parze z Amerykaninem Martinem Redlickim wygrał juniorski US Open w deblu. Rok później w Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży w Nanjing zdobył złoty medal w singlu pokonując Brazylijczyka Orlando Luza i brązowy w mikście, w parze z Węgierką Fanni Stollar. Jeśli chodzi o tenis zawodowy to największymi sukcesami Polaka są cztery wygrane turnieje rangi ATP Challenger oraz trzecia runda US Open 2019 w singlu. W 2021 roku Majchrzak zagrał również w dorosłych igrzyskach w Tokio, gdzie w pierwszej rundzie przegrał z Serbem Mjomirem Kecmanoviciem.
Kamil Majchrzak jest jeszcze tenisistą stosunkowo młodym. Jeśli okaże się, że rzeczywiście zabronione środki dostały się do jego organizmu nieświadomie, może mu grozić nawet półroczne zawieszenie. To nie jest jeszcze straszne. Jeśli jednak okaże się, że nasz tenisista świadomie przyjął doping może mu grozić dwa, a nawet cztery lata zawieszenia. Wiele zależy też od tego, jaka substancja i w jakim stężeniu dostała się do organizmu Polaka. No i oczywiście jak wyjaśnienia Polaka przyjmą polskie i światowe organy antydopingowe.