ATP Pune/ATP Adelajda: Griekspoor i Djoković z tytułami w Indiach i Australii
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 08.01.2023, 12:48
Pierwsze akcenty nowego sezonu tenisowego wśród panów już za nami. Właśnie zakończyły się imprezy rangi ATP 250 w indyjskim Pune i australijskiej Adelajdzie, w której rozegrano jeden z dwóch zaplanowanych tam turniejów.
W Indiach z pierwszego w karierze tytułu tej rangi cieszył się Holender, Tallon Griekspoor(95.ATP). W finale zawodnik z Niderlandów pokonał notowanego wyżej Francuza Benjamina Bonziego(60.ATP). Obaj panowie przed tym spotkaniem grali ze sobą raz, a miało to miejsce w 2017 w challengerze w Blois. Wtedy górą był Bonzi.
I to właśnie on lepiej rozpoczął najważniejszy mecz. O wyniku pierwszej partii zdecydowało zaledwie jedno przełamanie serwisu Holendra wywalczone przez Francuza w dziesiątym gemie. Bonzi wyszedł wtedy na 40:0 przy serwisie rywala i wykorzystując pierwszą piłkę setową zakończył partię. W drugim secie obaj tenisiści pilnowali swoich podań. W siódmym gemie, Holender miał dwie okazje na przełamanie przeciwnika, ale ich nie wykorzystał. Co się odwlekło to nie uciekło i przełamanie dla Griekspoora stało się faktem w jedenastym gemie, co dało mu prowadzenie 6:5. W kolejnym gemie Bonzi miał szanse na odrobienie straty, ale rywal się wybronił, wykorzystał pierwszą piłkę setową i wyrównał stan meczu. W trzeciej partii przewagę już od początku miał niżej notowany tenisista. Już w trzecim gemie przełamał Francuza, wygrał swoje podanie, co dało mu prowadzenie 3:1. W szóstym gemie, trójkolorowy miał dwie okazje na odrobienie straty, ale znów się nie udało. W kolejnym gemie, Holender mógł zwiększyć przewagę, ale również był nieskuteczny przy egzekwowaniu break pointów. Decydujący był dziewiąty gem spotkania gdzie Griekspoor przełamał Bonziego i wykorzystując pierwszą piłkę meczową zakończył spotkanie. Obaj panowie świetnie serwowali, o czym świadczy liczba asów serwisowych(17 Holendra i 11 Francuza)
Wynik finału ATP 250 Pune
Tallon Griekspoor (NED) – Benjamin Bonzi (FRA) 4:6 7:5 6:3
W Adelajdzie natomiast byliśmy świadkami starcia doświadczenia z młodością. O pierwszy tytuł w nowym sezonie walczyli Novak Djoković(5.ATP) oraz Sebastian Korda(33.ATP). Obaj panowie nigdy wcześniej nie zmierzyli się ze sobą w oficjalnym meczu. Trzeba przyznać, że mecz był bardzo zacięty, bardzo emocjonujący, a pretendent zawiesił poprzeczkę faworytowi bardzo wysoko.
W pierwszej partii, obaj panowie serwowali bardzo skutecznie do stanu 4:4. W dziewiątym gemie trochę nieoczekiwanie swoje podanie stracił Serb. Młody Amerykanin nie cieszył się długo przewagą, ponieważ chwilę potem Djoković stratę odrobił, chociaż Korda miał okazję partię zakończyć, nie wykorzystał trzech piłek setowych. Kolejna okazja dla Kordy na zakończenie seta pojawiła się w 12 gemie, ale Amerykanin również jej nie wykorzystał. Dlatego o wyniku musiał zdecydować tie-break. W nim na początku Amerykanin wyszedł na niewielką przewagę(3-1), ale doświadczony Serb potrafił straty odrobić. Korda wypracował sobie dwie piłki setowe, ale Djoković obie je obronił. Przy stanie 7-6 piłkę setową miał Novak, ale również nie był zbyt skuteczny. Ostatecznie, po zaciętej końcówce górą w dodatkowej rozgrywce był młodszy tenisista, który wykorzystał czwartą piłkę setową.
W drugiej partii już w drugim gemie serwisowym Amerykanina, Djoković miał dwie szanse na przełamanie, ale ich nie wykorzystał. W 12 gemie, Sebastian Korda miał piłkę meczową przy serwisie Serba, ale jej nie wykorzystał i byliśmy świadkami drugiego tie-breaka. W nim, już na początku na wysokie prowadzenie (5-1) wyszedł tenisista z Bałkanów. Doświadczony Serb nie oddał już przewagi i wykorzystując trzecią piłkę setową wyrównał stan meczu.
Scenariusz trzeciej partii był podobny. Novak miał już w czwartym gemie dwie szanse na przełamanie Kordy, ale również nie potrafił ich wykorzystać. Obaj panowie dobrze serwowali i wydawało się, że będziemy świadkami trzeciego tie-breaka. Wtedy stała się rzecz nieoczekiwana, W dziesiątym gemie, przy serwisie Amerykanina, Serb wywalczył sobie break pointa. Wykorzystał go i po pond trzech godzinach gry zdobył swój 91 tytuł.
Wynik finału ATP 250 Adelajda
Novak Djokovic (SRB)[1] – Sebastian Korda (USA) 6:7(8) 7:6(3) 6:4