WRC: Tanak obejmuje prowadzenie w Rajdzie Szwecji

Za nami kawał kapitalnej walki w Rajdzie Szwecji. Przez całą sobotę o prowadzenie w imprezie walczyli Ott Tanak i Craig Breen. Ostatecznie na koniec dnia zwycięsko z tej bitwy wyszedł reprezentant M-Sportu, chociaż nie było to łatwe i bezproblemowe zadanie. Walka stoczyła się również o najniższe miejsce podium, o które zawalczyli Thierry Neuville oraz Kalle Rovanpera.

Sbotnią rywalizację w Rajdzie Szwecji załogi rozpoczęły od ponad 12-kilometrowego oesu Norrby 1, który jest zupełnie nowym odcinkiem charakteryzującym się długimi prostymi, na których prędkości osiągane przez kierowców mogą dochodzić do 200 km/h. O poranku najlepszy czas uzyskał Thierry Neuville, który nieznacznie pokonał Kalle Rovanperę i Craiga Breena. Na OS10 na zwycięską ścieżkę powrócił lider rajdu, który powiększył swoją przewagę nad drugim Ottem Tanakiem do 5,7 sek. Na próbie Sävar 1 to z kolei kierowca M-Sportu uzyskał lepszy czas od Breena, kończąc poranną pętlę trzy sekundy za liderem.

Po serwisie kierowcy ponownie powrócili na trasę odcinka Norrby, który tym razem zdominowany został przez Kalle Rovanperę, który o zaledwie 0,2 sek. pokonał drugiego na mecie Otta Tanaka. Czołową trójkę oesu uzupełnił Thierry Neuville, który ustanowił identyczny czas, co jego były zespołowy kolega z Estonii. Liderujący Craig Breen zakończył przejazd na pozycji piątej, tracąc do Tanaka 1,3 sek. Irlandczyk był jednak zadowolony ze swojej pozycji i przebiegu sobotniej rywalizacji. Znacznie mniej powodów do zadowolenia miał Efyn Evans, który na OS12 stracił aż 19,4 sek. Walijczyk w sobotę już trzy razy meldował się w śnieżnych zaspach.

Znacznie kosztowniejszy błąd na OS13 przytrafił się niestety Esapekka Lappiemu. Fin na ostatnim zakręcie odcinka stracił tył i uderzył w zaspę. Wyciągnięcie zakopanego samochodu przy pomocy kibiców trwało aż ponad 7 minut. Pech Lappiego sprawił, że do czołowej trójki awansował Kalle Rovanpera, który z odcinka na odcinek odrabia cenne sekundy. Przejazd oesu Floda 2 nie był szczęśliwy także dla lidera rajdu. Craig Breen lekko uszkodził przód w swoim Hyundaiu i miał problemy z rozwarstwianiem się lewej przedniej opony, co przełożyło się na stratę 4,1 sek. na mecie oesu, którego zwycięzcą został Thierry Neuville.

Ott Tanak tracąc do Breena jedynie 0,5 sek., wiedział, że musi zacząć jeszcze mocniej atakować. Estończyk zrobił to na OS14, gdzie podczas trzeciego splitu dysponował ponad 7-sekundową przewaga nad czasem Irlandczyka. Niestety podczas dużej prędkości na prostym odcinku trasy lewa przednia opona w aucie Tanaka po prostu eksplodowała. Szczęśliwie kierowcy udało się utrzymać samochód w drodze, ale oesu ostatecznie nie udało się wygrać. Zwycięzcą odcinka Sävar 2 został Thierry Neuville, który na jeden etap przed końcem sobotniej rywalizacji podzielił się trzecią pozycją w klasyfikacji generalnej z Kalle Rovanperą. Ott Tanak pomimo dramatycznych problemów z ogumieniem awansował na pozycję lidera, po tym jak Craig Breen ukończył oes 3,6 sek. za jego zwycięzcą. 

Na koniec dnia ponownie najlepszym czasem popisał się Thierry Neuville, który obronił trzecią pozycję przed Kalle Rovanperą. Ott Tanak pomimo straty 4 sek. na OS15 umocnił się na prowadzeniu rajdu i na trzy niedzielne odcinki specjalne przed zakończeniem skandynawskiej imprezy dysponuje 8,6 sek. przewagą nad drugim w tabeli Craigiem Breenem.

W klasie WRC2 po dwóch dniach rywalizacji wciąż prowadzi Olivier Solberg. Norweg utrzymuje wysoką ponad 50-sekundową przewagę nad drugim w tabeli Ole Christianem Veiby. Czołową trójkę uzupełnia Sami Pajari (+1:03,9).

Na niedzielę organizator przygotował zaledwie trzy odcinki specjalne, które zakończą Rajd Szwecji 2023. Dodatkowo punktowany Power Stage został zaplanowany na godzinę 12:18.