Tauron Liga: tarnowianki postraszyły. ŁKS wygrywa po tie break'u!
Piotr Sumara/TAURON Liga

Tauron Liga: tarnowianki postraszyły. ŁKS wygrywa po tie break'u!

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 06.03.2023, 21:37

ŁKS Commercecon Łódź wygrywa po tie-breaku z Roleski Grupa Azoty Tarnów. MVP spotkania wybrana została libero, Kinga Drabek. To szesnasta wygrana łodzianek w rozgrywkach.

 

Już początek spotkania dał wiele emocji. Piorunujący początek tarnowianek dał im prowadzenie 10:2 już na początku rywalizacji. To jednak nie skuteczność gości, a jej brak po stronie gospodarzy sprawił, że taki wynik widniał na tablicy. Gdy miejscowe zawodniczki doregulowały celownik rozpoczęła się pogoń za tarnowiankami. Była to długa i żmudna walka ze swoimi słabościami, bo wyrównały dopiero przy samej końcówce doprowadzając do gry na przewagi kilka chwil wcześniej przegrywając jeszcze 15:23. Finalnie pogoń zakończyła się fiaskiem, bo to siatkarki Roleski Grupa Azoty Tarnów cieszyły się ze zwycięstwa.

 

Drugiego i trzeciego seta nie ma za bardzo czego wspominać. W obu przypadkach od samego początku do końca gospodynie były niegościnne i stopniowo budowały swoją przewagę nad Roleski Grupa Azoty Tarnów. Pod siatką rządziła i dzieliła środkowa Kamila Witkowska, która w drugim secie była bezbłędna i zdobyła cztery oczka. W trzeciej partii znakomicie zagrała inna reprezentantka Polski, Zuzanna Górecka. Po stronie Roleski Grupy Azoty Tarnów osamotniona w zdobywaniu punktów wydawała się Marina Mazenko.

 

Czwarty set rozpoczął się bardziej udanie dla siatkarek ŁKS Commmercecon. Najpierw wyprowadziły trzy ciosy prowadząc 5:2, ale przy tej okazji tarnowiankom udało się doprowadzić, a następnie 12:9. Także w tym przypadku przyjezdne zdołały wyrównać wynik meczu. Pierwsze prowadzenie w partii tarnowianki zdobyły przy stanie 14:15 i nieco zaskoczyły one liderki Tauron Ligi, które dotąd punkty ligowe straciły przecież tylko w jednym ze spotkań z Developres Bella Doliną Rzeszów. Gdy wydawało się, że gospodynie doprowadziły do remisu trener tarnowianek poprosił o sprawdzenie, czy w zagraniu, po którym sędziowie przyznali punkt siatkarkom ŁKS-u nie doszło do przewinienia. Marcin Wojtowicz słusznie dopatrzył dotknięcie siatki przez Zuzannę Górecką i na tablicy wyników widniało 16:18. ŁKS Commercecon miało problem ze zbliżeniem się do Roleski Grupa Azoty Tarnów. Zawodniczki z Małopolski długo trzymały "na dystans" miejscowe zawodniczki i dopiero w końcówce siatkarki ŁKS-u zdołały uporać się z problemem wychodząc na prowadzenie 21:20. Końcówka seta należała jednak do przyjezdnych. Tarnowianki doprowadziły do niemałej niespodzianki doprowadzając do tie breaka. Na słowa uznania zasługiwała Marina Mazenko, która przed tie breakiem miała na swoim koncie już 15 zdobytych punktów i mogła pochwalić się 65% skutecznością w ataku. To jej znakomita gra przeciwko liderkom rozgrywek doprowadziła do tie breaka.

 

W tie-breaku to gospodynie stopniowo budowały przewagę doprowadzając do stanu 10:7 i następnie kontrolując przebieg spotkania. Tarnowianki nie były w stanie doskoczyć do łodzianek. Ponownie najjaśniejszym punktem w zespole z Małopolski była Marina Mazenko. Przez całe spotkanie jednak zabrakło jej wsparcia koleżanek i siatkarki ŁKS-u Commercecon zwyciężyły 15:11.

 

ŁKS Commercecon Łódź - Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2 (24:26, 25:18, 25:14, 22:25, 15:11)

Łódź:

Tarnów:

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.