Szermierka - MŚJ: drużyna szpadzistek z tytułem mistrzyń świata!
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 09.04.2023, 19:25
Alicja Klasik, Gloria Klughardt, Kinga Zgryźniak i wchodząca na zmianu Cecylie Cieślik wywalczyły w Płowdiw tytuł mistrzyń świata juniorek w drużynowym turnieju szpadzistek. Jak widać Magdalena Piekarska i Ewa Trzebińska mają godne następczynie, które mogą podtrzymać dobre ostatnie lata polskiej żeńskiej szpady.
Polska drużyna w dzisiejszym turnieju walczyła w składzie Gloria Klughard, Alicja Klasik, Kinga Zgryźniak i Cecylia Cieślik. Polki dzięki wynikom turnieju indywidualnego były rozstawione z jedynką i na przestrzeni całego turnieju udowodniły, że na miano głównych faworytek zasłużyły. Zawody zaczęły od pewnego, wysokiego zwycięstwa (45:21) z Meksykankami. Kolejnymi rywalkami były Rumunki, które tylko początkowo były w stanie nawiązać wyrównaną walkę. Potem nasze szpadzistki powiększały tylko przewagę, wygrywając ostatecznie 45:27. Zwycięstwo to dawało awans do ćwierćfinału. Tu rywalkami były bardzo groźne Ukrainki. Polki od początku tego meczu notowały niewielką stratę. Klughardt, Klasik i Zgryźniak przegrywały po trzech walkach 7:8, a po sześciu nawet już 17:24. Zgryźniak i Kulghardt ostatnie swoje starcia wygrały dwoma trafieniami, ale Polki wciąż przegrywały. I wtedy Klasik pokazała najwyższą klasę, wygrywając ostatnią walkę meczu 9:3 i przechylając szalę na polską stronę.
Ta wywalczona w dramatycznych okolicznościach wygrana dała naszej ekipie półfinał. Tu rywalkami były równie mocne Francuzki. Mecz był również wyrównany i emocjonujący, ale to Polki nadawały ton rywalizacji. Prowadziły od pierwszej walki (na planszy pojawił się cały kwartet Polek), raz tylko, po szóstym pojedynku na tablicy wyników mieliśmy remis. Ostatnie trzy starcia znów zapisano na polskim koncie i wielki finał stał się faktem. Rywalkami w nim były Amerykanki, które w półfinale wysoko pokonały Chinki. Polki już w pierwszej walce osiągnęły minimalną przewagę, kiedy Klasik pokonała 4:2 Hadley Husisian. W kolejnych walkach wraz z Klughardt i Zgryźniak wiemistrzyni świata z turnieju indywidualnego albo remisowała, albo minimalnie wygrywała. Przewaga Polek nieznacznie, ale jednak rosła. Po trzech starciach było 11:9, a po sześciu 20:15. Nasze szpadzistki prowadzenia nie oddały i sięgnęły po tytuł mistrzowski wygrywając 45:38!
W meczu o trzecie miejsce Chinki okazały się lepsze od Francuzek.
Wyniki:
1. POLSKA
2. USA
3. Chiny
4. Francja
5. Włochy
6. Ukraina
7. Izrael
8. Uzbekistan
Zdecydowanie gorzej poszło naszym młodym szpadzistom. Wiktor Wałach, Antoni Socha i Stanisław Dziura w pierwszej rundzie pewnie pokonali Szwedów 42:30. Jednak w walce o czołową ósemkę minimalnie przegrali z Włochami, choć przez cały czas wynik oscylował wokół remisu. Naszemu zespołowi pozostała więc walka o miejsca od 9. do 16. W tej fazie Polacy zaczęli od wygranej 45:33 z Hiszpanami, lecz potem przyszła porażka z Wielką Brytanią 40:45. W ostatnim meczu, ktorego stawką było 11. miejsce w turnieju polski zespół przegrał z Uzbekistanem 42:45.
W półfinałach turnieju Egipt pokonał Węgry 45:34, a Szwajcaria zwyciężyła USA 45:41. W meczu o brązowe medale Węgrzy okazali się lepsi od USA w stosunku 45:27. W finale Egipcjanie okazali się minimalnie lepsi od Szwajcarów, sięgając po historyczne złote medale.
Wyniki:
1. Egipt
2. Szwajcaria
3. Węgry
4. USA
5. Izrael
6. Włochy
7. Estonia
8. Korea Południowa
---
12. Polska
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.