Brytyjski minister obrony: „Będziemy stać ramię w ramię z Polską, jeżeli cokolwiek się wydarzy"

Ben Wallace określił Polskę najważniejszym sojusznikiem Wielkiej Brytanii, tym samym przestrzegając Władimira Putina, że Brytyjczycy staną ramię w ramię z Polakami, jeżeli cokolwiek się wydarzy. 

Wypowiedź jednego z czołowych polityków rządu premiera Rishiego Sunaka wybrzmiała na antenie stacji telewizyjnej TVP Info. - Chcemy wspierać naszego najważniejszego sojusznika, czyli Polskę. Dlatego też wysyłamy jasny i silny sygnał - nie tylko wobec społeczności międzynarodowej, ale też dla Rosji - że będziemy stać ramię w ramię z Polską, jeżeli cokolwiek się wydarzy - powiedział szef brytyjskiego resortu obrony w poniedziałek (22.05), niedługo po spotkaniu z udziałem przedstawicieli Grupy Północnej, którą tworzy 12 państw, a dokładniej: Wielka Brytania, Holandia, Niemcy, Polska, Dania, Finlandia, Islandia, Norwegia, Szwecja, Estonia, Litwa i Łotwa.

W rozmowie z dziennikarzem ocenił on również decyzję polskich władz o przeprowadzeniu reformy armii. - Polska zdaje sobie sprawę z tego, że ma sąsiada, który jest bardzo agresywny, dlatego wydaje bardzo dużo na obronę i to jest dobra inwestycja, bo nie tylko pomaga tworzyć nowe miejsca pracy w Polsce, ale też odstraszać niedźwiedzia, który jest niedaleko - zauważył Ben Wallace, który jest zagorzałym zwolennikiem wspierania strony ukraińskiej w toczącej się wojnie.

- Ukraina pokazała, że Rosja nie jest taka silna, jak wszystkim się wydawało, ta armia nie jest taka dobra, ma bardzo złe przywództwo - podkreślił. Wallace dodał również, że wojska Sił Zbrojnych Ukrainy mogą potrzebować nawet jeszcze roku, by odzyskać pozostałe ziemie okupowane przez najeźdźców. - Ukraina zrealizuje ten cel, jeśli będzie miała nasze wsparcie - zaznaczył. Warto przypomnieć, iż obecny minister obrony Wielkiej Brytanii, jeszcze przed 24 lutego 2022 roku, publicznie zakomunikował, że, w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rządzący państw Zachodu prawdopodobnie nie zdecydują się skierować swoich wojsk na front, celem pomocy zaatakowanym. Stwierdził wówczas, że światowi przywódcy nie powinni oszukiwać ludzi, że tak się stanie.

Źródło: TVP Info