Sylwia Smolarek piąta i szósta w historycznych zawodach monobobów

W Lillehammer w niedzielę i poniedziałek odbyły się pierwsze, historyczne zawody w monobobach. Polka Sylwia Smolarek zajęła w nich piąte i szóste miejsce.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski włączył konkurencję monobobów do programu Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, stąd już na początku sezonu poolimpijskiego rozegrano historyczne, pierwsze zawody w jednoosobowych bobslejach w formule open. Warto jednak przypomnieć, że konkurencja ta rozgrywana była na młodzieżowych igrzyskach olimpijskich w Innsbrucku w 2012 roku oraz cztery lata później - właśnie w Lillehammer, na olimpijskim torze, który pamiętamy z igrzysk z 1994 roku.

Polski Związek Bobslei i Skeletonu, który od kilku lat robi wszystko, by konkurencje rozgrywane na lodowych torach całego świata rozwinąć w Polsce i czyni to zaskakująco skutecznie, zareagował natychmiast. Dzięki temu wśród dwunastu zawodniczek, które zaprezentowały się w niedzielę i poniedziałek mieliśmy reprezentantkę Polski, Sylwię Smolarek. Nasza młodziutka zawodniczka zaprezentowała się naprawdę dobrze. W pierwszych zawodach zajęła świetne, piąte miejsce, tracąc do triumfator Australijki Breeny Walker nieco ponad 2.5 sekundy w łącznym czasie dwóch przejazdów. Drugie miejsce w niedzielnym ściganiu zajęła Francuzka Margot Boch, a trzecie Holenderka Karlien Sleper.

W poniedziałek ponownie triumfowała Walker, a Holenderka i Francuzka zamieniły się miejscami na podium. Sylwia Smolarek była tym razem szósta, ale z mniejszą stratą do Australijki - niewiele ponad 2 sekundy. 

Za dwa tygodnie podobne zawody rozegrane zostaną w amerykańskim Park City. Także w tym czasie rywalizację w Pucharze Europy rozpoczną w Innsbrucku skeletoniści.