Kryzys w Partii Demokratycznej po debacie prezydenckiej?
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 28.06.2024, 11:20
Debaty przedwyborcze zawsze stanowią kluczowy moment kampanii prezydenckich w USA, wpływając na postrzeganie kandydatów przez wyborców. Najnowsza debata między obecnym prezydentem Joe Bidenem a byłym prezydentem Donaldem Trumpem dostarczyła nieoczekiwanych rezultatów, które mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości Partii Demokratycznej.
Debata przedwyborcza w USA może mieć znaczące skutki. Media z USA informują, że w Partii Demokratycznej rośnie przekonanie o konieczności zastąpienia Joego Bidena innym kandydatem. Fragmenty debaty ujawniają główne problemy.
Na antenie CNN 27 czerwca odbyła się pierwsza z dwóch zaplanowanych debat przed wyborami prezydenckimi w listopadzie. Z sondażu przeprowadzonego przez CNN wynika, że Donald Trump wyszedł z niej zwycięsko, zdobywając 67% głosów widzów. Joe Biden uzyskał 33% poparcia.
Wynik debaty wywołał dyskusję w Partii Demokratycznej o konieczności zmiany kandydata z powodu wieku i słabnącej sprawności fizycznej urzędującego prezydenta. Nagrania debaty często pokazywane w sieci przez komentatorów i przeciwników Bidena wyraźnie wskazują na jego problemy. Na jednym z nich prezydent USA odpowiada na pytania dotyczące nielegalnej migracji, jednak traci wątek i mówi niewyraźnie. Trump natychmiast wykorzystuje okazję do ataku, komentując: "Naprawdę nie wiem, co on powiedział na końcu tego zdania. Nie wiem, czy on sam wie, co powiedział."
CNN opublikowało wyniki sondażu, w którym zapytano uczestników, kto wygrał debatę między Joe Bidenem a Donaldem Trumpem. Przed debatą 55% respondentów uważało, że Trump wygra, podczas gdy 45% spodziewało się zwycięstwa Bidena. Po debacie 57% widzów stwierdziło, że nie jest pewnych, czy Biden jest w stanie kierować krajem, natomiast wątpliwości co do Trumpa wyraziło 44% badanych.
W trakcie debaty Joe Biden miał problem z utrzymaniem spójności wypowiedzi, a prowadzący musieli kilka razy przerywać jego odpowiedzi. Na kolejnym nagraniu widać, jak prezydent traci wątek i nie kończy swojej wypowiedzi. CNN zaznaczyło, że wśród 565 zarejestrowanych wyborców, którzy wzięli udział w sondażu po debacie, 36% uważa, że Trump może kierować krajem, a tylko 14% ma takie przekonanie co do Bidena. Margines błędu wynosił 5,5 punktu procentowego, a badana grupa miała nieco więcej zwolenników Partii Republikańskiej.
Debata przedwyborcza na CNN trwała 90 minut i była pierwszą z cyklu zaplanowanych przed wyborami prezydenckimi w USA. Po niej zwrócono uwagę na zachrypnięty głos Bidena oraz jego skłonność do gubienia wątku, co sprawiło, że niektóre jego wypowiedzi były niezrozumiałe. Wynik sondażu jednoznacznie wskazał, że Donald Trump wygrał debatę, co wzmocniło dyskusję w Partii Demokratycznej na temat wymiany kandydata na nadchodzące wybory prezydenckie.
Wyniki pierwszej debaty przedwyborczej w USA wywołały burzę w Partii Demokratycznej, gdzie rośnie przekonanie o konieczności zmiany kandydata na nadchodzące wybory. Donald Trump, uznany za zwycięzcę debaty przez większość respondentów, skutecznie wykorzystał wątpliwości co do zdolności Joe Bidena do pełnienia urzędu prezydenta. Nadchodzące tygodnie pokażą, czy Partia Demokratyczna zdecyduje się na radykalny krok, czy też pozostanie przy obecnym prezydencie jako swoim kandydacie.