W zeszłym tygodniu, dokładnie szóstego sierpnia, Ukraina rozpoczęła atak w obwodzie kurskim. Jest to największa operacja ukraińskich sił zbrojnych na terytorium Rosji od czasu ataku Putina na Ukrainę. Aktualnie walki mają miejsce w rosyjskich obwodach: kurskim i biełgorodzkim.
W poniedziałek generał Ołeksandr Syrski - głównodowodzący ukraińskiej armii, poinformował, że Ukraina kontroluje około 1000 kilometrów kwadratowych terytorium Federacji Rosyjskiej. Również w ten sam dzień, widząc skuteczność ofensywy Ukrainy, Kreml zarządził ewakuację mieszkańców z kolejnych rejonów obwodów biełgorodzkiego i kurskiego.
Odpowiedź Stanów Zjednoczonych w związku z ofensywą
Mówiąc o ofensywie w obwodzie kurskim Biały Dom zaznaczył, iż Ukraińcy nie poinformowali o niej wcześniej strony amerykańskiej. Przedstawiciele władz USA przyznają, że nie znają celów ukraińskiej ofensywy i próbują to ustalić ale nie jest to jeszcze w pełni jasne. Sama Rzeczniczka Białego Domu, Karine Jean-Pierre zapewnia, że USA nie są w żaden sposób zaangażowane w ukraińską operację na terytorium Rosji.
Władimir Putin przerywa milczenie
Władimir Putin zabrał głos po sześciu dniach. “Wróg na pewno otrzyma właściwą odpowiedź, a cele, przed którymi się znaleźliśmy, zostaną bez wątpienia osiągnięte” - powiedział prezydent Rosji.
Natomiast prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski odnosząc się do ukraińskiej ofensywy, stwierdził, że "Rosja musi być zmuszona do pokoju jeśli Putin nadal tak bardzo chce kontynuować prowadzenie wojny".