Pijany sternik uciekał przed policją
- Dodał: Aleksandra Pietrzak
- Data publikacji: 07.10.2024, 00:49
Do zdarzenia doszło w sobotę (05.10.2024 r), po godzinie 14:00, na wodach Zatoki Puckiej, w rejonie Kuźnicy (województwo pomorskie). Policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku patrolowali ten obszar, kiedy zauważyli łódź motorową poruszającą się w stronę portu rybackiego. Ich uwagę przykuło podejrzane zachowanie sternika, które sugerowało, że może on być pod wpływem alkoholu.
Otwarta butelka wódki na pokładzie
,,Interweniujący policjanci od razu w sterówce zauważyli otwartą butelkę wódki, a od mężczyzny wyczuli zapach alkoholu. Jego bełkotliwa mowa, agresywne zachowanie oraz to, że nie był w stanie utrzymać równowagi, chodząc po pokładzie, dodatkowo potwierdziły przypuszczenia policjantów'' - relacjonowała rzeczniczka pomorskiej policji komisarz Karina Kamińska.
Próba ucieczki
Zamiast poddać się kontroli, 70-letni sternik postanowił uciec. Jak relacjonuje kom. Karina Kamińska, mężczyzna odwiązał swoją łódź od jednostki policyjnej i kontynuował rejs w stronę portu. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. Sternik wpłynął do portu rybackiego w Kuźnicy, gdzie próbował przycumować łódź „burta w burtę” z inną jednostką, a następnie zabarykadować się w sterówce.
Mężczyzna stawiał opór i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Policjanci zmuszeni byli użyć siły fizycznej, aby zmusić 70-latka do zejścia na ląd. Mimo agresywnego zachowania mężczyzny, funkcjonariusze skutecznie go obezwładnili i doprowadzili na brzeg.
Konsekwencje picia alkoholu na wodzie
Po zatrzymaniu sternika, funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem, które potwierdziło, że mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz sternikowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności za prowadzenie łodzi pod wpływem alkoholu.