Orędzie Emmanuela Macrona wzmogło więcej niezadowolenia

  • Dodał: Adam Majchrzak
  • Data publikacji: 10.12.2018, 22:25

Emmanuel Macron wygłosił orędzie, podczas którego próbował załagodzić gniew społeczeństwa. Według centrali związkowej CGT obietnice są niewystarczające, dlatego wezwano ''żółte kamizelki'' do wspólnego protestu. 

 

Prezydent Francji powiedział, że rozumie wszechobecne niezadowolenie obywateli, zaznaczył przy tym jednak, że nie może dochodzić do aktów agresji, które przyczyniają się do rozpowszechniania chaosu. By załagodzić sytuację, postanowiono podnieść pensję minimalną o 100 euro (obecnie wynosi ona 1500 euro). Zapowiedziano również zmniejszenie składek dla emerytów zarabiających poniżej 2000 euro. Nie przychylono się natomiast do pomysłu przywrócenia podatku majątkowego oznaczającego obciążenie finansowe dla osób, które zarabiają powyżej 800 tys. euro. 

 

Prezydent Macron podkreślił fakt, iż rząd nie może uporać się natychmiastowo z problemami, które dotykały kraj od 40 lat, ale w miarę możliwości przyczyni się do polepszenia egzystencji francuskiego społeczeństwa, choć bez radykalnych zmian w polityce jego rządu. W związku z czym zapowiedziano wprowadzenie stanu wyjątkowego ekonomicznego i społecznego. Pod koniec przemówienia poproszono pracodawców, by w miarę możliwości dawali premię swoim pracownikom pod koniec roku. 

 

Według centrali związkowej CGT - obietnice są niewystarczające, przez co zdecydowano się na wezwanie ''żółtych kamizelek'' do połączenia sił przed kolejnym weekendem. Żadnych szczegółów nie podano, ale wiadomo, że następne protesty mają rozpocząć się dokładnie w piątek. 

 

 

Adam Majchrzak

Analityk w Stowarzyszeniu Demagog i redaktor portalu Poinformowani.pl. Zawodowo zainteresowany problematyką manipulacji społecznych i mediami, a prywatnie - sportem i grami strategicznymi.