Żeglarstwo - Sydney-Hobart: zwycięstwo "Wild Oats XI"

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 30.12.2018, 22:16

W tegorocznej edycji wyścigu Sydney-Hobart triumfował australijski jacht "Wild Oats XI". Jest to dziewiąte zwycięstwo w historii tej załogi. Drugie miejsce zajął "Black Jack", a trzecie "LDV Comanche".

 

Regaty Sydney-Hobart po raz pierwszy odbyły się w 1945 roku. Start wyścigu tradycyjnie wyznaczony jest na drugi dzień świat, czyli 26 grudnia. Jachty wypływają z Sydney, by po pokonaniu 628 mil morskich (ok. 1163 km) w linii prostej zakończyć zmagania na Tasmanii w Hobart. Regaty Sydney-Hobart są jednymi z najbardziej prestiżowych tego typu regat na świecie. Wymieniane są obok takich zawodów jak: Puchar Ameryki, Fastnet Race, Volvo Ocean Race, Louis Vuitton Cup czy Vendee Globe.

 

W tegorocznej edycji udział miała wziąć polska załoga Yacht Club Sopot. W jej skład wchodzili nie tylko profesjonalni żeglarze, ale również amatorzy. Na czele załogi stał Zbigniew Gutkowski. Pomimo dużego zaangażowania nasza załoga nie mogła wystartować w regatach. Taką decyzję podjął sędzia główny zawodów. Powodem niedopuszczenia jej do startu były problemy z ubezpieczeniem jachtu „Kosatka Monster Project”, za które był odpowiedzialny chilijski właściciel Roman Guerra. Pomimo wielu prób polskich żeglarzy sędzia nie zgodził się na dopuszczenie jachtu do startu.

 

Tegoroczne regaty były bardzo wyrównane i do końca trzymały w niepewności. Od samego startu na czoło wysunął się jacht "LDV Comanche" ze skiperem Jimem Cooneyem i jego żoną Samantha Grant. Australijski jacht jako pierwszy zameldował się również na półmetku. W drugiej części dystansu mocno naciskały na niego inne australijskie jachty: Wild Oats XI", "Black Jack" oraz "Infotrack". U wybrzeży Tasmanii na czoło wyszła załoga "Wild Oats XI" ze skiperem Markiem Richardsem i dowiozła zwycięstwo do mety, pokonując trasę w czasie doby 19 godzin 7 minut i 21 sekund. Na drugiej pozycji ze stratą 27 minut i 45 sekund dopłynął "Black Jack", któremu dowodził Peter Harburg. Trzecie na mecie zameldowało się "LDV Comanche", które straciło 28 minut i 48 sekund. Najważniejszym trofeum, jak podkreślają organizatorzy regat jest Tattersall's Cup. Trafia ono do najlepszej załogi w klasyfikacji uwzględniającej przelicznik IRC handicap. W tej klasyfikacji najlepszy okazał się jacht "Alive" dowodzony przez Duncana Hine, który na mecie zameldował się jako 5.