Narciarstwo alpejskie - MŚ: Sikorski z brązem!

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 23.01.2019, 14:55

Igor Sikorski powiększa kolekcję medalową z wielkich imprez w narciarstwie alpejskim zawodników z niepełnosprawnościami. W mistrzostwach świata w Kranjskiej Gorze Polak stanął na najniższym stopniu podium w slalomie.

 

Igor Sikorski w pięknym stylu powetował sobie niepowodzenie w slalomie gigancie sprzed dwóch dni (Polak wypadł z trasy w 1. przejeździe – przyp. red.). W swojej koronnej konkurencji – slalomie w kategorii osób siedzących – nasz alpejczyk poradził sobie z niełatwymi warunkami i po raz drugi w karierze stanął na podium mistrzostw świata. Dwa lata temu w Tarvisio został wicemistrzem globu, tym razem musiał zadowolić się trzecią pozycją.

 

Polak w swoich przejazdach nie uniknął błędów – stracił trochę cennego czasu, ale co najważniejsze dojechał do mety na miejscu w czołówce. Zawodnicy rywalizowali dziś w śnieżycy, a o skali trudności zawodów najlepiej świadczy fakt, że na mecie zameldowała się dokładnie połowa stawki – aż 10. zawodników nie ukończyło swoich wyścigów. Sikorski w pierwszym przejeździe zanotował 3. czas (59.71) i już na półmetku rywalizacji miał wyraźną stratę do prowadzących: Holendra Jeroena Kampschreura (+4.48) i wolniejszego o ponad sekundę Norwega Jespera Pedersena. Walkę o brązowy medal mistrzostw świata Polak stoczył z dwoma reprezentantami Japonii: Taiki Morii i Takeshi Suzuki. Sikorski ponownie wykręcił 3. czas przejazdu i obronił się przed atakiem rywali z dalszych pozycji. Drugi tytuł mistrza świata w Kranjskiej Gorze zdobył Kampschruer, a srebro trafiło do Jespera Pedersena.

 

W grupie zawodników stojących rywalizował Bartłomiej Pawlikowski. 18-letni zawodnik w pierwszym przejeździe miał 18. czas, co dawało mu przedostatnią pozycję w stawce alpejczyków, którzy dojechali do mety. W drugiej rundzie Polak pojechał najwolniej i ostatecznie został sklasyfikowany na 16. pozycji. Zmagań nie ukończyło sześciu sportowców, dwóch kolejnych zostało zdyskwalifikowanych, a na starcie drugiego przejazdu nie stawił się Amerykanin Thomas Walsh. Złoty medal, podobnie jak w slalomie gigancie, wywalczył Arthur Bauchet z Francji, a na podium stanęli także Szwajcar Thomas Pfyl i Australijczyk Mitchell Gourley.

 

Slalom - mężczyźni siedzący
1. Jeroen Kampschreur, Holandia 1:50.98
2. Jesper Pedersen, Norwegia 1:54.80
3. Igor Sikorski, Polska 1:59.11

 

Slalom - mężczyźni stojący
1. Arthur Bauchet, Francja 1:43.71
2. Thomas Pfyl, Szwajcaria 1:51.18
3. Mitchell Gourley, Australia !:53.25
...
16. Bartłomiej Pawlikowski, Polska 2:21.21

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.