Boks: szybka porażka Przemysława Opalacha w Karlsruhe
- Dodał: Jakub Zegarowski
- Data publikacji: 26.01.2019, 23:42
Przemysław Opalach (27-3, 22 KO) nie zdołał sprawić sensacji w Karlsruhe. Polski pięściarz przegrał w 5. rundzie przez techniczny nokaut z Vincentem Feigenbutzem (30-2, 27 KO) i nie zdobył wakującego pasa GBU w wadze super średniej.
32-latek z Olsztyna rozpoczął całkiem przyzwoicie. Starał się lokować ciosy proste, a momentami zaskakiwał faworyzowanego Niemca atakami na tułów. Jego akcje nie były jednak zbyt groźne, choć mogły zrobić wrażenie na sędziach punktowych. Niestety, od drugiej odsłony w ringu rządził już tylko Feigenbutz. Na początku, Niemiec bił tylko twardym lewym prostym, pokazując jednocześnie olbrzymie luki w defensywie Opalacha. Od trzeciego starcia rozpoczęła się egzekucja. 23-latek z Karlsruhe zaczął składać swoje akcje w wydłużone serie, na co Przemysław nie miał już żadnej odpowiedzi. Vincent bez problemu lokował coraz mocniejsze uderzenia na twarzy Polaka, coraz bardziej ją dewastując. Koniec nastąpił w piątej rundzie. Po kolejnych potężnych ciosach Niemca, sędzia ringowy postanowił poddać Opalacha i zakończyć tę nierówną potyczkę.
Dla młodego Feigenbutza było to już trzecie zwycięstwo z polskim pięściarzem. Vincent na przełomie 2013 i 2014 roku błyskawicznie rozprawiał się z Andrzejem Sołdrą i Maciejem Miszkiniem.