81 rocznica masakry 1 000 Polaków w Hucie Pieniackiej

81 rocznica masakry 1 000 Polaków w Hucie Pieniackiej

  • Data publikacji: 28.02.2025, 07:25

28 lutego 1944 z powierzchni ziemi zniknęła polska wieś - Huta Pieniacka, na wszystkich jej mieszkańców wydano wyrok śmierci, około 1 000 osób spalono żywcem w zabudowaniach gospodarczych, majątki rozgrabiono, ocalałych zmuszono do ucieczki, a w kolejnych latach rozebrano pozostałości i zrównano teren z ziemią. Do dziś nie jest znana dokładna liczba ofiar, ponieważ strona ukraińska nie wydaje zezwolenia na ekshumację i przeprowadzenie badań. Ofiary w 81 rocznicę upamiętniono w Warszawie oraz na miejscu dawnej wsi, na terenie obecnej Ukrainy.

 

Obchody w Hucie Pieniackiej:

 

Motocykliści ze Stowarzyszenia Kocham Polskę, młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz inni patrioci z kraju wspólnie uczcili pamięć tragicznych wydarzeń w Hucie Pieniackiej. Uczestnicy oddali się wspólnej modlitwie, która scalała wszystkich obecnych, a w całej uroczystości dominowała atmosfera jedności.

 

Po Mszy Świętej odbyła się symboliczna Droga Krzyżowa, poprowadzona przez księdza Krzysztofa Krzaczka. Ta droga, odbywająca się w miejscu naznaczonym cierpieniem, była kolejnym wyrazem wspólnej modlitwy oraz refleksji nad losem pomordowanych. Uczestnicy podczas uroczystego apelu oddali hołd ofiarom, ponownie podkreślając pamięć ofiar Huty Pieniackiej.

 

Wyjazdy możliwy był dzięki zaangażowaniu stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński oraz firmy Verifis.

 

 

 

Obchody w Warszawie:

 

Ceremonia rozpoczęła się od złożenia wieńca pod tablicą upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP, umieszczoną w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Wieńce te złożyli Szef UdSKiOR, Lech Parell, oraz Prezes Stowarzyszenia „Huta Pieniacka”, Małgorzata Gośniowska-Kola.

 

Podczas Mszy Świętej, w intencji ofiar, a także sprawców popełnionych zbrodni, modlili się potomkowie polskich ofiar z Kresów, duchowni, kombatanci, działacze antykomunistyczni, przedstawiciele Stowarzyszenia Wspólnota i Pamięć, uczestnicy „Rajdu Katyńskiego”, harcerze, uczniowie oraz mieszkańcy Warszawy.

 

Następnie uroczystość przeniesiono na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie Szef UdSKiOR, Lech Parell, zabrał głos.

  • Na dawnych południowo-wschodnich kresach Rzeczpospolitej zniszczono świat, który istniał na tej ziemi przez wieki. Tam, gdzie kiedyś tętniło życie, pozostały jedynie stare, zrujnowane cmentarze oraz liczne, nadal nieodkryte miejsca spoczynku ofiar rzezi wołyńskiej – powiedział minister Parell.

W swoim wystąpieniu podkreślił odpowiedzialność za tę zbrodnię oraz konieczność pamiętania o niej na zawsze.

 

Przemówienie wygłosiła także Prezes Stowarzyszenia „Huta Pieniacka”, Małgorzata Gośniowska-Kola, która przypomniała o tragedii we wsi Huta Pieniacka oraz zaapelowała o zachowanie pamięci i umożliwienie godnego pochówku bliskich.

  • Jako członkowie rodzin oraz reprezentanci Stowarzyszenia „Huta Pieniacka” nieustannie będziemy dążyć do tego, aby zapewnić naszym najbliższym pochówek na świętej ziemi – podkreśliła.

Odczytano również list od Prezydenta RP, Andrzeja Dudy, którego treść przedstawił doradca Szefa BBN, Łukasz Kudlicki.

 

Ceremonia zakończyła się Apel Pamięci, salwą honorową oraz złożeniem wieńców przy płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Historia Huty Pieniackiej i jej masakry

 

W historii II wojny światowej wydarzenia przybierają często dramatyczny wymiar. Jednym z najbardziej bolesnych epizodów jest masakra w Hucie Pieniackiej. Ta zbrodnia II wojny światowej na zawsze odmieniła losy lokalnej społeczności. W niniejszym artykule przyjrzymy się tłu historycznemu, przebiegowi tragicznych wydarzeń oraz konsekwencjom tej masakry. Wykorzystamy dostępne materiały oraz inne źródła internetowe, aby przybliżyć czytelnikom skalę i okrucieństwo tamtych wydarzeń.

 

Tło historyczne

Wieś Huta Pieniacka została założona według miejscowej tradycji przez króla Jana III Sobieskiego. W okresie międzywojennym należała do powiatu brodzkiego województwa tarnopolskiego. W 1931 roku liczyła 172 zagrody i 760 mieszkańców, głównie Polaków. Trudna historia regionu uległa gwałtownym zmianom podczas II wojny światowej. Z biegiem lat, wskutek licznych dramatycznych wydarzeń, liczba mieszkańców wsi znacząco spadła – spis z 1943 roku wykazał jedynie 478 stałych mieszkańców. W tych okolicznościach Huta Pieniacka stała się symbolem polskości, co czyniło ją szczególnie narażoną na ataki. W tamtym okresie, obok lokalnych działań konspiracyjnych, wsi ukrywano Żydów, a jej położenie w środku gęstego kompleksu leśnego przyciągało uwagę zarówno partyzantów sowieckich, jak i ukraińskich nacjonalistów. Tło tych wydarzeń nadaje kontekst całej masakrze, będącej jedną z najokrutniejszych zbrodni II wojny światowej.

 

Konflikty etniczne i mobilizacja obrony

W okresie okupacji niemieckiej Polacy na Kresach żyli w ciągłym strachu przed nacjonalistycznymi grupami ukraińskimi, działającymi głównie w oparciu o struktury Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Już od 1943 roku dochodziło do licznych incydentów, podczas których z rąk nacjonalistów ginęły pojedyncze osoby. W obliczu nasilającej się przemocy lokalna ludność była zmuszona do organizowania samoobrony. W Hucie Pieniackiej utworzono oddział konspiracyjny Armii Krajowej, dowodzony przez inż. Kazimierza Wojciechowskiego. Mieszkańcy, świadomi zagrożeń ze strony grup nacjonalistycznych, mobilizowali się do obrony swojej wsi. Tak zorganizowana obrona miała za zadanie stawić czoła narastającej przemocy, ale wkrótce miała spotkać się z bezwzględnym atakiem.

 

Przebieg tragicznych wydarzeń

28 lutego 1944 roku rano wydarzyło się coś, co na zawsze zapisało się w bolesnej pamięci regionu. Według relacji świadków, około godziny 6 rozpoczęło się intensywne ostrzelanie wsi Huta Pieniacka. Oddziały 14. SS-Schützendivision „Galizien”, wspierane przez bojówki UPA oraz lokalnych nacjonalistów, otoczyły wieś. Rozpoczęła się masakra w Hucie Pieniackiej, która była kolejnym tragicznym aktem zbrodni II wojny światowej. Napastnicy, uzbrojeni w broń maszynową i moździerze, bez litości atakowali mieszkańców spędzając ich w stronę centrum wsi - kościoła oraz szkoły. Uciekających rozstrzeliwano. Dobytek rabowano. W godzinach popołudniowych z kościoła zaczęło się wyprowadzanie grup ludności cywilnej, po około 20-50 osób. Kobiety, dzieci, starców oraz mężczyzn zapędzano do drewnianych zabudowań, które następnie podpalano. W ten sposób żywcem spłonęło blisko 1000 osób. 

 

Skala zniszczeń i konsekwencje ludzkie

W wyniku najazdu zginęło od 700 do 1 200 mieszkańców Huty Pieniackiej oraz okolicznych wsi, którzy schronili się w niej licząc na bezpieczeństwo. Liczba ofiar obejmowała kobiety, dzieci, starców oraz mężczyzn pozbawionych możliwości obrony. Wielu mieszkańców próbowało schronić się w piwnicach lokalnych budynków, takich jak szkoła czy kaplica, jednak tylko nieliczni udało się przeżyć masakrę w Hucie Pieniackiej. Ci, którzy przeżyli, uciekli do sąsiednich wsi, takich jak Huta Werchobuska czy Majdan Pieniacki. W ciągu zaledwie kilku godzin cała wieś została doszczętnie zniszczona, a jej mieszkańcy stracili wszystko, co budowali przez pokolenia.

 

Relacje świadków sprzed lat wciąż budzą grozę. Opowieści o płonących domach, rozstrzelanych osobach, palącym się żywcem inwentarzu i scenach nieopisanej brutalności pozostają przykładem na to, jak okrutne były realia wojenne i nienawiść sąsiedzka. Masakra w Hucie Pieniackiej stanowi nie tylko tragedię lokalną, ale jest również ważnym świadectwem zbrodni II wojny światowej, której echa odczuwalne są do dziś.

 

Kontekst działań niemieckich i ukraińskich

Niemieckie władze okupacyjne, wykorzystując sytuację na froncie, często współpracowały z lokalnymi formacjami, które realizowały własne cele etniczne. W lutym 1944 roku kolaboracyjna 14. SS-Schützendivision „Galizien” pojawiła się na terenie Huty Pieniackiej. Jej zadaniem było tępienie oddziałów partyzanckich oraz likwidacja elementów oporu społecznego. Taka kooperacja stała się jednym z najciemniejszych przykładów zbrodni II wojny światowej. Podczas masakry w Hucie Pieniackiej, zarówno ukraińscy nacjonaliści, jak i żołnierze SS bez skrupułów przyczynili się do ludobójstwa, które do dziś budzi potępienie wśród historyków i społeczeństwa.

 

Dodatkowo, pojawienie się na terenie wsi oddziałów sowieckich tylko pogłębiło chaos. Mieszkańcy, niepewni, która strona jest ich sprzymierzeńcem, musieli radzić sobie w warunkach skrajnego zagrożenia. Taka sytuacja idealnie wpisywała się w schemat zbrodni II wojny światowej, gdzie walka o przetrwanie często kończyła się tragicznymi konsekwencjami dla ludności cywilnej.

Społeczne i historyczne reperkusje

Skutki masakry w Hucie Pieniackiej są odczuwalne do dzisiaj. Ta zbrodnia II wojny światowej nie tylko zniszczyła materialnie wieś, ale również pozostawiła głębokie rany w zbiorowej pamięci regionu. Wspomnienia o tamtych wydarzeniach przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Pomimo upływu lat, bolesne relacje świadków i badania historyczne przypominają, jak dramatyczne były losy tamtejszej społeczności.

 

Współczesne inicjatywy upamiętniające ofiary masakry w Hucie Pieniackiej skupiają się na zachowaniu pamięci o zbrodni II wojny światowej. W miejscu dawnej wsi powstały pomniki i tablice pamiątkowe. Organizowane są również spotkania i konferencje naukowe, podczas których badacze starają się wyjaśnić mechanizmy powstawania takich tragedii. Warto wspomnieć, że oprócz opracowań historycznych, liczne relacje medialne oraz materiały archiwalne dostępne w Internecie pomagają w rekonstrukcji tamtych wydarzeń.

 

Również współczesne badania porównawcze, oparte na analizie dokumentów i świadectw, pozwalają lepiej zrozumieć, dlaczego masakra w Hucie Pieniackiej stała się jednym z symboli okrucieństwa II wojny światowej. Wiele artykułów naukowych oraz publikacji historycznych dostępnych online wskazuje, że współpraca oddziałów SS z lokalnymi grupami nacjonalistycznymi była kluczowym elementem umożliwiającym realizację planów eksterminacyjnych. Ta zbrodnia II wojny światowej, choć miała miejsce w odległej wsi, do dziś pozostaje nierozliczona, strona ukraińska nie wyraża zgodny nawet na ekshumację ofiar. 

Upamiętnienie i refleksja

Dzisiaj pamięć o masakrze w Hucie Pieniackiej jest pielęgnowana przez lokalne społeczności oraz instytucje patriotyczne i zajmujące się badaniem historii II wojny światowej. Organizowane są uroczystości, podczas których uczestnicy oddają hołd ofiarom tej zbrodni II wojny światowej. Działania te mają na celu nie tylko uczczenie pamięci poległych, ale również edukację młodszych pokoleń o tragicznych wydarzeniach z przeszłości. Dzięki takim inicjatywom historia nie zostaje zapomniana, a bolesne doświadczenia stają się przestrogą przed kolejnymi konfliktami i nadużyciami.

 

Masakra w Hucie Pieniackiej to wydarzenie, które pozostaje jednym z najciemniejszych rozdziałów historii naszego kraju. Ta zbrodnia II wojny światowej, dokonana przez oddziały SS oraz bojówki UPA, odbiła się nie tylko na liczbie ofiar, ale także na duchu społeczności polskiej. Dzisiejsze badania historyczne oraz inicjatywy upamiętniające starają się zachować pamięć o tamtych tragicznych dniach, ucząc kolejne pokolenia o konsekwencjach nienawiści i ekstremizmu.

 

Przypominając sobie o masakrze w Hucie Pieniackiej, warto podkreślić, jak ważna jest edukacja historyczna. Współczesne źródła internetowe oraz publikacje naukowe dostarczają licznych dowodów, że ta zbrodnia II wojny światowej miała miejsce na tle skomplikowanych relacji etnicznych i politycznych. Tylko poprzez pamięć o przeszłości możemy budować lepszą przyszłość, wolną od przemocy.

 

 

Zobacz też: https://poinformowani.pl/wiadomosci/ukrainski-historyk-rzuca-oskarzenia-i-grozi-polskiemu-kandydatowi-na-prezydenta