
Europa mówi „nie” presji Kremla. Sojusznicy odrzucają plan Putina i Trumpa wobec Ukrainy
- Data publikacji: 22.11.2025, 16:50
Trwa polityczna batalia o przyszłość Ukrainy i kształt ewentualnych negocjacji pokojowych. Europejscy przywódcy jednoznacznie sprzeciwiają się koncepcjom, które jak twierdzą mogłyby narazić kraj na dalszą agresję. Proponowany przez Moskwę i Waszyngton plan pokojowy zakłada m.in. osłabienie ukraińskiej armii, co w czasie toczącej się wojny na Ukrainie wzbudza duży niepokój. Europa podkreśla, że obowiązująca zasada jest jasna: granic nie zmienia się siłą.
Europa kwestionuje pomysły Kremla
Podczas szczytu G20 w Republice Południowej Afryki europejscy liderzy przedstawili wspólne stanowisko. Zdecydowanie odrzucili plan pokojowy promowany przez Władimira Putina i popierany przez Donalda Trumpa. Ich zdaniem propozycje Rosji mogłyby pogorszyć sytuację i przedłużyć wojnę na Ukrainie.
Największe kontrowersje budzi postulat znaczącego zmniejszenia liczby ukraińskich żołnierzy. Europejscy sojusznicy podkreślają, że osłabienie obrony kraju tylko zachęciłoby agresora do kolejnych ataków.
Głos Ukrainy: Europa musi być przy stole rozmów
Prezydent Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do rozmów na temat zakończenia konfliktu, zwrócił uwagę, że wojna na Ukrainie od pierwszych dni była wspólnym doświadczeniem Ukrainy i państw europejskich. Dlatego Europa powinna współtworzyć każdy plan pokojowy, a nie być jedynie informowana po fakcie.
W rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem Zełenski wyraził wdzięczność za długotrwałe poparcie oraz zaznaczył, że współpraca z partnerami z Unii Europejskiej jest kluczowa. Podkreślił znaczenie spójnego stanowiska wobec Kremla i gotowości do obrony europejskich wartości.
Unia Europejska szykuje własne propozycje
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przypomniała, że plan pokojowy musi opierać się na prawie międzynarodowym i nienaruszalności terytorium Ukrainy. Wdrożenie zapisów dotyczących NATO czy Unii Europejskiej nie może odbywać się jednostronnie – potrzebna jest zgoda państw członkowskich.
Dlatego kraje UE, wspólnie z Ukrainą, opracowują własną wizję zakończenia wojny na Ukrainie. Jak wynika z informacji Reutersa, w prace zaangażowane są również Francja, Niemcy oraz Wielka Brytania. Ich celem jest stworzenie realistycznej alternatywy wobec propozycji amerykańsko-rosyjskich.
Kontrowersje wokół 28-punktowego planu USA
Portal Axios ujawnił szczegóły dokumentu przedstawionego przez delegację Stanów Zjednoczonych. Ten plan pokojowy przewiduje m.in.:
-
zakaz przystąpienia Ukrainy do NATO,
-
oddanie Rosji części terytorium,
-
ograniczenie armii do 600 tys. żołnierzy.
W zamian Ukraina miałaby otrzymać gwarancje bezpieczeństwa zbliżone do tych, jakie obowiązują w Sojuszu. Krytycy ostrzegają jednak, że takie rozwiązanie w praktyce sankcjonowałoby efekty agresji i nie zakończyłoby wojny na Ukrainie, lecz ją zamroziło.
Przeczytaj także: Tragiczny atak na Tarnopol. Wśród ofiar 7-letnia obywatelka Polski
Genewa bez Rosji, kulisy dyplomacji
W najbliższych dniach odbędą się rozmowy w Genewie, w których udział wezmą przedstawiciele USA, UE i Ukrainy. Co ważne – bez Rosji. To sygnał, że Zachód nie zamierza akceptować dyktatu Moskwy w sprawie przyszłości Ukrainy ani narzucać rozwiązań sprzecznych z interesem europejskiego bezpieczeństwa.
Spór o przyszły plan pokojowy pokazuje, że zakończenie wojny na Ukrainie nie będzie prostym procesem. Kraje europejskie stoją na stanowisku, że trwały pokój musi wynikać z poszanowania suwerenności Ukrainy, a nie dyktatu agresora. Zachód podkreśla to nie Ukraina rozpoczęła wojnę i to nie ona powinna ponosić jej koszty.
Przed dyplomacją jeszcze długa droga, ale jedno jest pewne: Europa nie zamierza dopuścić, by przyszły pokój stał się tylko przerwą przed kolejnym atakiem Rosji.
