
Rozstanie bez dramatu. Trzecia Droga kończy wspólny projekt polityczny
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 18.06.2025, 12:08
W polskiej scenie politycznej doszło do formalnego zakończenia współpracy w ramach Trzeciej Drogi – sojuszu Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Decyzja nie oznacza jednak politycznego konfliktu, lecz zmianę strategii działania obu ugrupowań. Polska 2050 zamierza od teraz działać samodzielnie, budując własną tożsamość programową i wyborczą. Koalicja, która miała charakter taktyczny i była zawiązana na konkretne wybory, dobiegła końca – obie strony zgodnie przyznają, że swoje cele osiągnęły.
Trzecia Droga – projekt na czas wyborów
Trzecia Droga powstała w 2023 roku jako wspólna inicjatywa Polski 2050 i PSL, mająca na celu stworzenie alternatywy dla duopolu politycznego PO-PiS. Projekt miał charakter ściśle wyborczy, o czym przypominają politycy obu ugrupowań. Przez ostatnie miesiące koalicja funkcjonowała zarówno w Sejmie, jak i w Senacie, gdzie wciąż istnieje wspólny klub liczący 12 senatorów.
W Sejmie współpraca opierała się na dwóch osobnych klubach: Polska 2050-TD oraz PSL-TD, po 32 posłów każdy. Dzięki wspólnemu startowi formacja zdołała przekroczyć próg wyborczy i wprowadzić do parlamentu reprezentację, która miała realny wpływ na tworzenie obecnej większości rządowej.
Polska 2050 wybiera własną drogę
Decyzję o zakończeniu wspólnego projektu jako pierwsza zakomunikowała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej. Na platformie X poinformowała o nowym etapie działalności swojej formacji, zapowiadając politykę opartą na własnych priorytetach. Polska 2050 zamierza promować społeczne budownictwo mieszkaniowe, zarządzanie spółkami Skarbu Państwa w sposób profesjonalny, a także niezależność od partyjnych wpływów w mediach publicznych.
Z kolei wicemarszałek Senatu Maciej Żywno zaznaczył, że decyzja nie wynika z napięć czy konfliktów, lecz z naturalnej zmiany formuły współpracy. Podkreślił, że w wielu regionach relacje obu ugrupowań były różne, a różnice w podejściu do niektórych kwestii były nieuniknione.
PSL przygotowuje się do samodzielnego startu
Ze strony PSL nie padła formalna uchwała o rozstaniu, jednak z wypowiedzi rzecznika partii Miłosza Motyki wynika, że ugrupowanie przygotowuje się do samodzielnego startu w kolejnych wyborach. To właśnie dyskusja w gronie działaczy Stronnictwa miała być impulsem do decyzji Polski 2050 o wyjściu z dotychczasowego formatu koalicyjnego.
Lider Polski 2050, Szymon Hołownia, w swoim oświadczeniu podkreślił, że współpraca przebiegała lojalnie, a zakończenie wspólnej drogi odbywa się w atmosferze zrozumienia. „Zaufanie i lojalność to fundamenty polityki” – zaznaczył.
Wspólna przeszłość, różne wizje przyszłości
Choć obie partie zrealizowały założony cel wyborczy, ich dalsze plany polityczne się rozchodzą. Polska 2050 chce postawić na wyrazistą tożsamość programową i unikać kompromisów wynikających z koalicyjnych uzgodnień. Podobnie PSL, jako najstarsza partia polityczna w Polsce, planuje samodzielnie walczyć o wyborcze poparcie, bez dzielenia głosów z partnerem.
Nie oznacza to jednak końca wszelkiej współpracy – jak zapowiedział Maciej Żywno, koalicja może nadal funkcjonować na poziomie samorządów, gdzie lokalne układy polityczne są mniej zależne od ogólnokrajowych strategii.
Nowe otwarcie w centrowym elektoracie
Rozpad Trzeciej Drogi to sygnał zmian na centrowej scenie politycznej. Formacje, które dotąd tworzyły wspólny front, teraz będą konkurować o głosy wyborców osobno. Z perspektywy Polski 2050, to szansa na budowanie silniejszej pozycji jako niezależnej siły politycznej. Dla PSL – powrót do tradycyjnej, wiejskiej i konserwatywnej bazy wyborczej.
Ostatecznie sukces tych decyzji ocenią wyborcy. Sondaże wskazują, że Trzecia Droga balansuje na granicy progu wyborczego – dla koalicji wynosi on 8 proc., a w przypadku samodzielnych partii jest niższy, bo wynosi 5 proc. Wybór samodzielnego startu może więc okazać się zarówno szansą, jak i ryzykiem.
Podsumowanie: czas na polityczną niezależność
Zakończenie projektu Trzeciej Drogi to naturalna konsekwencja politycznych ambicji obu ugrupowań. Polska 2050 oraz PSL decydują się pójść własnymi drogami, chcąc zbudować silną i wyrazistą pozycję na scenie politycznej. Wspólna historia może okazać się fundamentem dla przyszłych punktowych współprac, ale obecnie obie partie koncentrują się na rozwijaniu własnych wizji rozwoju Polski.