
Zabójstwo nauczycielki w Obrzycku
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 21.03.2025, 08:13
Środowy poranek w Obrzycku na długo pozostanie w pamięci mieszkańców. To właśnie wtedy 46-letnia nauczycielka języka polskiego, Ewelina Otulakowska, została brutalnie zamordowana przez swojego byłego ucznia. 34-letni sprawca Paweł Sz. oddał do niej dwa strzały, a następnie odebrał sobie życie. Policja prowadzi śledztwo, ale wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
Zbrodnia na oczach świadków
Do tragedii doszło przed godziną 7:00. Ewelina Otulakowska właśnie wychodziła do pracy, gdy drogę zastąpił jej były uczeń. Mężczyzna miał przy sobie broń czarnoprochową, którą w Polsce można nabyć bez zezwolenia. Oddał jeden strzał, po chwili drugi, a następnie skierował lufę na siebie. Na miejsce natychmiast wezwano policję.
Świadkowie zdarzenia opowiadają o przerażających scenach. Matka nauczycielki widziała całe zajście – otworzyła okno po pierwszym strzale i zobaczyła, jak zabójca oddaje ostatni strzał do siebie. Sąsiedzi wspominają, że ofiara była osobą spokojną, lubianą i cenioną przez uczniów.
Kim był sprawca?
Paweł Sz. kilka lat temu uczęszczał do szkoły, w której pracowała Ewelina Otulakowska. Była nawet jego wychowawczynią, ale – jak twierdzą znajomi – nie mieli żadnego kontaktu po zakończeniu edukacji. Policja ustaliła, że mężczyzna nosił przy sobie wycięte ze szkolnej fotografii zdjęcie nauczycielki, co może wskazywać na jego obsesję.
Dwa dni przed zabójstwem zmarła matka Pawła Sz., która była znaną lokalną poetką i bibliotekarką. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna mógł chorować na schizofrenię paranoidalną, podobnie jak jego brat.
Broń czarnoprochowa w rękach sprawców
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono dwie sztuki broni czarnoprochowej. Jest to broń, którą w Polsce można kupić legalnie bez pozwolenia. Coraz częściej pojawiają się głosy, że przepisy dotyczące jej posiadania powinny zostać zaostrzone, ponieważ wykorzystywana jest w aktach przemocy.
Śledztwo trwa
Policja i prokuratura prowadzą śledztwo, próbując ustalić dokładne motywy sprawcy. Sekcja zwłok ma pomóc w wyjaśnieniu przebiegu zbrodni, choć wszystko wskazuje na to, że mężczyzna działał w pełni świadomie i dokładnie zaplanował morderstwo.
Mieszkańcy Obrzycka nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Czy tragedii można było zapobiec? Na to pytanie śledczy spróbują znaleźć odpowiedź w najbliższych dniach.