CS:GO: pierwszy dzień "Fazy Legend" IEM Katowice Majora 2019
- Data publikacji: 21.02.2019, 12:58
Za nami pierwszy dzień "Fazy Legend" IEM Katowice Majora 2019. Oto skrót wydarzeń.
Drużyny z bilansem 2:0
Renegades
Drużyna składająca się w większości z Australijczyków w pierwszym swoim pojedynku pokonała fińskie ENCE 16:13 na Inferno, głównie za sprawą fantastycznej postawy ich jedynego europejskiego importu, Norwega Joakima "jkaem" Myrbostada, który wykręcił solidne 30 fragów oraz 103 ADR (średnie obrażenia na rundę). W drugim zaś pojedynku Renegades ponownie na Inferno sensacyjnie pokonali FaZe Clan 16:14. W tym meczu brylował in-game leader Renegades Aaron "AZR" Ward.
Astralis
Najlepsza drużyna 2018 roku niezwykle dobitnie pokazała, że nie ma zamiaru zwalniać tempa, pokonując compLexity 16:6 na Nuke'u oraz demolując Cloud9 16:0 (drugie 16:0 w historii Majorów) na Trainie.
Team Liquid
Północnoamerykański zespół rozegrał dwa dobre pojedynki z całkiem niezłymi drużynami. Pierwszym przeciwnikiem Teamu Liquid byli Avangar, których znamy z poprzedniej fazy Majora. Zwycięstwo Liquid 16:12 na Overpassie, było wynikiem, który można było obstawić w ciemno znając formę obu zespołów. Drugi swój pojedynek również rozegrali na tej samej mapie, podejmując Szwedów z NiP'u. Wygraną 16:13 zawdzięczają przede wszystkim doskonałej grze swojego in-game leadera Nicka "nitr0" Cannelli, który z wynikiem 28-17 i 98,6 ADR poprowadził Team Liquid do zwycięstwa.
Na'Vi
Na'Vi w pierwszym meczu gładko uporali się z G2 na Inferno 16:7, natomiast drugi pojedynek przeciwko drugiej francuskiej drużynie w tej fazie, czyli Vitality był zdecydowanie ciekawszy. Vitality przy wyniku 15:14 stanęli przed ogromną szansą na zakończenie tego meczu, ponieważ znajdowali się w sytuacji 5vs3, gdzie dwóch poległych graczy Na'Vi to byli s1mple i electronic, dwie największe gwiazdy tego zespołu, jednak Francuzi nie wykorzystali tej szansy. Nie był to najpiękniejszy mecz, jednak emocji w nim nie brakowało, a koniec końców to Na'Vi udało się wygrać Mirage'a z wynikiem 25:22.
Drużyny z bilansem 0:2
BIG
Niemiecki zespół z Turkiem w składzie podążył śladami wyżej opisanych Na'Vi, czyli również zagrali z G2 i Vitality. Jednak BIG znaleźli się po drugiej stronie tabeli, przegrywając najpierw z Vitality 16:11 na Mirage'u, a następnie 16:13 z G2 na tej samej mapie. Nie były to więc żadne pogromy, jednak BIG aby utrzymać się na Majorze muszą wygrać swój następny mecz.
compLexity
Faworyci do odpadnięcia z wynikiem 0-3 na razie nie zawodzą tych, którzy taki rezultat obstawiali. Porażka z Astralis 16:6 na mapie, na której Duńczycy są niepokonani nie świadczyła tak naprawdę o niczym, poza tym, że ktoś w tej drużynie nie umiał przeprowadzić odpowiednio fazy banowania map. Przegrana w drugim spotkaniu z MIBR 16:9 pokazała, że najprawdopodobniej jutro pożegnamy się z compLexity, gdyż wyglądali oni naprawdę słabo.
NRG
Dużym zaskoczeniem pierwszego dnia "Fazy Legend" była słaba postawa NRG. Zespół reprezentujący Amerykę Północną musiał w pierwszym meczu uznać wyższość NiP'u, z którym przegrali 16:14 na Nuke'u. Dużo większym zaskoczeniem jednak była porażka z Avangar 16:13 na Overpassie. Obie te porażki były nieznaczne, ale nie zmienia to faktu, że NRG mają teraz nóż na gardle.
ENCE
Kolejną niespodzianką była kiepska postawa Finów z ENCE, zwłaszcza, że przegrali z drużynami, z którymi oczekiwaliby zwycięstw. Porażki z Renegades oraz HellRaisers nie napawają optymizmem, jednak dziś jest nowy dzień i być może ENCE wybroni się przed przedwczesnym zakończeniem turnieju.
Dzisiejsze mecze:
FaZe Clan (EU) vs Avangar (KZ-RUS) o 13:00
MIBR (BR) vs G2 (FR) o 13:00
Vitality (FR-UK) vs Cloud9 (USA-SWE-FR) o 14:10
NiP (SWE) vs HellRaisers (EU-JOR-KZ) o 14:10
Astralis (DK) vs Renegades (AU-NZ-NOR) o 15:00
ENCE (FIN) vs BIG (GER-TUR) o 15:00
Team Liquid (USA-CAN) vs Na'Vi (UA-RUS) o 18:30
NRG (USA-CAN-BUL) vs compLexity (USA-CAN-UK) o 18:30
Wszystkie wyniki można zobaczyć tu: Wyniki