Lekkoatletyka - HME: Michał Haratyk halowym mistrzem Europy!
- Dodał: Arkadiusz Kubiak
- Data publikacji: 01.03.2019, 23:07
Michał Haratyk zdobył dziś w Glasgow złoty medal w pchnięciu kulą 35. Halowych Mistrzostw Europy w lekkoatletyce. Po pierwszym dniu Polska zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji medalowej.
Pamiętając o wieczornym finale pchnięcia kulą mężczyzn, ze wszystkich porannych eliminacji z udziałem biało-czerwonych, to właśnie te odbywające się na rzutni najbardziej absorbowały naszą uwagę. Wbrew temu, czego mogliśmy się spodziewać, ich wynik był dla nas dość rozczarowujący. Do finału nie awansował zmagający się ostatnio z chorobą Konrad Bukowiecki, który zajął dopiero 11. miejsce z wynikiem 20.18 m. Tuż przed nim, z rezultatem lepszym o 10 cm, kwalifikacje ukończył Jakub Szyszkowski, również odpadając na tym etapie. Polskiego honoru miał więc bronić jedynie Michał Haratyk i jak się potem okazało, wywiązał się z tego zadania celująco. Mistrz Europy ze stadionu już w pierwszej próbie uzyskał świetne 21.65 m, co wywindowało go na pierwsze miejsce na listach europejskich. W kolejnych dwóch próbach również pchał powyżej 21 m, co nie udawało mu się wcześniej ani razu w tym sezonie. Mimo ostatnich trzech spalonych prób, Haratyk sięgnął po złoty medal, rozwiązując dla Polski worek z medalami. Srebro przypadło Davidowi Storlowi, brąz dla Tomasa Stanka.
Do finału skoku o tyczce awansowali Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski. Sztuka ta nie udała się niestety Robertowi Soberze. W konkurencjach technicznych udanie eliminacje przebrnęli również Tomasz Jaszczuk (skok w dal) i broniący tytułu Sylwester Bednarek (skok wzwyż). Szybko odpadł Norbert Kobielski.
Na bieżni, miejsca w finałach zapewnili sobie Justyna Święty-Ersetic (400 m), Sofia Ennaoui i Marcin Lewandowski (oboje 1500 m).
Nie zabrakło jednak rozczarowań, i to dość sporych. Największym jest odpadnięcie w półfinale biegu na 400 m Igi Baumgart-Witan. Ówczesna liderka światowych tabel ani przez chwilę nie nawiązała walki ze swoimi rywalkami zajmując dopiero 4. miejsce. Pierwsza Lea Sprunger dodatkowo odebrała jej przewodnictwo w światowych tabelach (nie licząc niedopuszczonej do startów Rosjanki Kriwoszapki). Zawiedli również nasi ośmiusetmetrowcy. W konkurencji, którą Polacy wygrywali na 4 ostatnich HME, tym razem biało-czerwonych zabraknie nawet w półfinale. Po przeciętnych biegach w I rundzie odpadli Michał Rozmys i Mateusz Borkowski.
Na starcie swojego półfinału na 400 m nie stanął Karol Zalewski, który uczestniczył w lekkiej przepychance w porannym ćwierćfinale. Przypomnijmy, że po kontuzji Jakuba Krzewiny, do Glasgow pojechało jedynie czterech czterystumetrowców, a więc w przypadku ewentualnej kontuzji Zalewskiego, z niedzielnego finału musiałaby zostać wycofana cała sztafeta 4x400 m. Na starcie eliminacji trójskoku nie pojawił się Adrian Świderski.
Złote medale w pozostałych rozstrzygniętych dzisiaj konkurencjach trafiły do gospodarzy. Pięciobój, z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie (4983 pkt) wygrała faworytka Katarina Johnson-Thompson. Srebro dla jej rodaczki Niamh Emmerson, a brąz dla Francuzki Solene Ndamy. Bieg na 3000 m w świetnym stylu wygrała Laura Muir, która wynikiem 8:30.61 poprawiła swój własny rekord mistrzostw. Podium uzupełniły Konstanze Klosterhalfen i Melissa Courtney.
Wyniki 1. dnia 35. Halowych Mistrzostw Europy
Pięciobój
- Katarina Johnson-Thompson (Wielka Brytania) 4983 pkt WL
- Niamh Emmerson (Wielka Brytania) 4731 pkt
- Solene Ndama (Francja) 4723 pkt
Pchnięcie kulą M
- MICHAŁ HARATYK (POLSKA) 21.65 m EL
- David Storl (Niemcy) 21.54 m
- Tomas Stanek (Czechy) 21.25 m
3000 m K
- Laura Muir (Wielka Brytania) 8:30.61 CR
- Konstanze Klosterhalfen (Niemcy) 8:34.06
- Melissa Courtney (Wielka Brytania) 8:38.22
Arkadiusz Kubiak
Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.