Szermierka - PŚ/Grand Prix: Polacy bez błysku w niedzielę

Bez polskich rewelacji przebiegł ten weekend szermierczego Pucharu Świata. W Budapeszcie trzy nasze panie w turnieju indywidualnym wygrały po jednej walce, a w Atenach i w Padwie drużyny uplasowały się na dalszych pozycjach.

Budapeszt

W zawodach Grand Prix szpadzistów i szpadzistek w Budapeszcie rozegrano w niedzielę turnieje główne. Dużo więcej oczekiwań mieliśmy – jak zawsze zresztą – związanych ze startem naszych dziewczyn, których piątka zameldowała się w zawodach głównych. Niestety, reprezentantkom Polski udało się wygrać co najwyżej jeden pojedynek. Barbara Rutz pokonała najpierw Włoszkę Albertę Santuccio 15:13, ale potem uległa Amerykance Kelley Hurley 10:15. Renata Knapik-Miazga wygrała z Isabel Di Tellą 15:7, by potem okazać się słabszą od Aurianne Mallo z Francji – 11:15. W końcu Ewa Trzebińska zwyciężyła w pierwszej walce Lis Rottler-Fautsch z Luksemburga 12:11, ale zakończyła swój występ porażką z Sinhee Lee z Korei Południowej. Swoje pierwsze walki przegrywały Kamila Pytka (13:15 z Vivian Kong) i Anna Mroszczak (13:15 z Anną Van Brummen).  Turniej wygrała Rumunka Ana Maria Popescu, pokonując Koreankę Young Mi Kang 15:7. Trzecie miejsca zajęły inna Koreanka – Injeong Choi oraz Francuzka Coraline Vitalis.

1. Ana Maria Popescu – Rumunia
2. Young Mi Kang – Korea Południowa
3. Injeong Choi – Korea Południowa i Coraline Vitalis – Francja
=============================================================
21. Ewa Trzebińska – Polska
23. Barbara Rutz - Polska
31. Renata Knapik-Miazga – Polska
34. Anna Mroszczak – Polska
64. Kamila Pytka – Polska
93. Olga Mizera – Polska
104. Martyna Swatowska – Polska
106. Magdalena Piekarska – Polska
110. Jagoda Zagała – Polska
150. Bianka Błach – Polska
151. Karolina Mrochem – Polska
153. Aleksandra Zamachowska – Polska

U panów w gronie startujących w turnieju głównym znaleźli się tylko Wojciech Lubieniecki i Radosław Zawrotniak. Pierwszy z wymienionych w pierwszym pojedynku dobrze poradził sobie z Amerykaninem Benjaminem Brattonem, wygrywając 15:10, ale w drugiej rundzie naprzeciwko naszego szpadzisty stanął Japończyk Koki Kano, który odprawił naszego zawodnika w stosunku 15:8. Tak dobrze nie poszło Radosławowi Zawrotniakowi – ten już w pierwszej rundzie uległ Uzbekowi Fayzulli Alimovi 9:15. Finał powędrował w ręce reprezentanta Azji – Japończyka Kazuyasu Minobe, który pokonał Andreę Santarelliego 15:12. Na trzecim miejscu uplasowali się Szwajcar Max Heinzer i Węgier Tibor Andrasfi.

1. Kazuyasu Minobe – Japonia
2. Andrea Santarelli – Włochy
3. Max Heinzer – Szwajcaria i Tibor Andrasfi – Węgry
=====================================================
25. Wojciech Lubieniecki – Polska
48. Radosław Zawrotniak – Polska
96. Karol Kostka – Polska
118. Michał Opałka – Polska
138. Filip Broniszewski – Polska
144. Mateusz Antkiewicz – Polska
156. Maciej Bielec – Polska
157. Mateusz Nycz – Polska
198. Damian Michalak – Polska
205. Wojciech Kolańczyk – Polska
206. Seweryn Brzozowski – Polska
264. Marcel Baś – Polska

Ateny

Polskie szablistki walczyły za to w turnieju drużynowym. Marta Puda, Sylwia Matuszak i Andżelika Wątor w pierwszym swoim meczu bardzo łatwo wygrały z Dominikankami 45:19, jednak jakiekolwiek problemy w tym meczu raczej nie były możliwe. W 1/8 finału Polki trafiły już jednak na dużo trudniejsze rywalki – Sylwia Matuszak została zmieniona przez Małgorzatę Kozaczuk, ale to nie dało oczekiwanego efektu – w starciu z Amerykankami Polki uległy rywalkom 36:45.

Potem Biało-czerwone dobrze zaczęły rywalizację w boju o miejsca 9-16 wygrywając z Niemkami 45:35. W meczu z Ukrainą lepsze okazały się rywalki w stosunki 35:45, ale w meczu o 11. lokatę nasze panie wygrały z Wenezuelą 45:36. Zawody wygrały Francuzki, pokonując w finale Rosjanki 45:32. W meczu o brąz Włoszki wygrały z USA 45:42.

1. Francja
2. Rosja
3. Włochy
4. USA
=======================================
11. Polska

Padwa

Szabliści w ten weekend mieli swój przystanek we włoskiej Padwie. W turnieju drużynowym nasza drużyna walczyła w składzie Mateusz Godlewski, Mikołaj Grzegorek, Krzysztof Kaczkowski. Polacy w pierwszym pojedynku zmierzyli się z Kanadyjczykami i walczyli bardzo ambitnie. Mimo wyniku 5:15 po trzech walkach, Biało-czerwoni dogonili rywali i o zwycięstwie zdecydowały detale. Niestety, te były po stronie zawodników z Ameryki Północnej.  Zawody wygrali Koreańczycy z Południa, którzy w finale pokonali Iran 45:28. W meczu o 3. miejsce Włosi wygrali z Rumunami 45:41.

1. Korea Południowa
2. Iran
3. Włochy
4. Rumunia
====================================
21. Polska