Sejm przegłosował opłatę emisyjną - to dodatkowe 10 groszy na 1 litrze paliwa

  • Data publikacji: 07.06.2018, 10:10

W środę wieczorem, 6 czerwca, Sejm uchwalił nowelizację ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, która wprowadza między innymi opłatę emisyjną od paliw. Opozycja przekonuje, że to kolejny podatek. Rząd podkreśla, że pieniądze z opłaty pójdą na walkę ze smogiem i na rozwój elektromobilności.

 

Za nowelizacją ustawy głosowało 231 posłów PiS, przeciw było 199, wstrzymało się dwóch. Przeciw głosowały kluby opozycyjne, argumentując, że wprowadzenie opłaty doprowadzi do dalszego wzrostu cen paliw.

 

Wcześniej Sejm nie zaakceptował wniosku klubu Nowoczesna o odrzucenie ustawy.

 

Dodatkowe 10 groszy na litrze

 

Ustawa zakłada stworzenie Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (FNT) oraz wprowadzenie opłaty emisyjnej, z której finansowane mają być projekty związane m.in. z rozwojem elektromobilności w Polsce oraz na walkę ze smogiem.

 

Środki z opłaty w 85% mają trafić do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a w 15% - do FNT. Opłata wyniesie 80 złotych na każde 1000 litrów paliwa, które trafią na krajowy rynek.

 

W praktyce chodzi o dodatkowe 10 groszy na litrze, jeśli uwzględnimy dodatkowo podatek VAT.

 

PiS przekonuje, że nowa opłata nie będzie miała wpływu na ceny paliw, które widzimy na dystrybutorach. Orlen zapewnia, że ciężar opłaty weźmie na siebie.

 

W Ocenie Skutków Regulacji projektu ustawy wskazano, że w 2019 r. rząd planuje dzięki nowelizacji zebrać 1,7 mld zł, z czego do FNT trafi 340 mln zł. Natomiast w ciągu 10 lat przychody FNT mają wynieść 6,75 mld zł.

 

Uchwalone wczoraj prawo ma też umożliwić samorządom tworzenie tzw. stref czystego transportu w miastach i będzie polegało na ograniczaniu wjazdu pojazdów z napędem silnikowym do określonych części metropolii. Miedzy innymi zostaną wprowadzone opłaty dla „tradycyjnych” samochodów - mają być nie wyższe niż 2,50 zł za godzinę i będą pobierane w godzinach 9:00-17:00. Wcześniej planowano, że opłata będzie dobowa i wyniesie 25 zł.

 

Przegłosowana przez Sejm ustawa trafi teraz do Senatu.