Norwegia: rekordowy przemyt dokonany przez Polaka

  • Data publikacji: 27.06.2018, 14:09

Polak kierujący ciężarówką został zatrzymany w Stjørdal w środkowej Norwegii przez celników z Trondheim. Podczas zatrzymania wyszło na jaw, że przewoził nieoclony alkohol i wyroby tytoniowe. Łącznie skonfiskowano dwanaście palet z alkoholem (7459 litrów) i papierosami, dla których nieopłacony podatek wynosił w sumie aż 1,12 mln koron norweskich, czyli ponad pół miliona złotych. To był największy skonfiskowany przemyt alkoholu w Norwegii od kilku lat.

 

Polak, który na przemycie alkoholu i papierosów wpadł przed tygodniem w mieście Stjørdal nad zatoką Trondheimsfjorden, przewoził w sumie pod plandeką tira wyłącznie towary przemycane - 12 palet przemysłowych z 6048 litrami piwa, 1411 litrami wódki oraz 40 tys. paczek papierosów. Bjørn Arild Sørli, szef celników z regionu Midt-Norge, w wywiadzie powiedział, że był "to największy przemyt alkoholu, jaki wykryliśmy w regionie Midt-Norge. Wartość uszczupleń celnych wyniosła w sumie 1 123 851 koron."

 

 

Dwa dni po tym wydarzeniu, norweska Straż Celna zatrzymała innego przemytnika z Polski, który szmuglował przez granicę 9 000 paczek papierosów. Ładunek wypełniał szczelnie całe auto osobowe typu kombi. Papierosy były wszędzie: w bagażniku, na każdym siedzeniu, w bagażniku dachowym i wnęce na koło zapasowe. Wartość celną tamtego przemytu oszacowano na 605 tys. koron, czyli około 280 tys. złotych, tyle straciłby skarb państwa z tytułu niezapłaconych podatków.

 

 

Przemyt alkoholu i papierosów do Norwegii staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem, ze względu na różnice w cenach obu tych towarów pomiędzy Norwegii a Europą Środkowo-Wschodnią, w tym Polską.