Tauron Liga: Chemik górą w hitowym spotkaniu!

W zaległym spotkaniu 11. kolejki Tauron Ligi doszło do starcia mistrza z wicemistrzem Polski. Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police podejmowały Developres SkyRes Rzeszów. Podopieczne Ferhata Akbasa przegrywały już 0:2 w setach, jednak zaprezentowały wolę walki i po pięciosetowej batalii przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dla Chemika triumf nad ekipą z Rzeszowa był czwartą ligową wygraną z rzędu. 

 

Wtorkowa konfrontacja rozpoczęła się nieźle dla Chemika. Po zagrywce Olgi Strantzali, mistrzynie Polski prowadziły 6:3. Rzeszowianki szybko jednak wyrównały i w kolejnym fragmencie przejęły inicjatywę. Dzięki punktowemu blokowi Anny Stencel przewaga Developresu wynosiła trzy oczka (17:14). Ekipa z Polic zniwelowała straty, wyrównując stan rywalizacji. Kluczowy dla rozstrzygnięć w pierwszej partii był atak Igi Wasilewskiej zatrzymany przez drużynę z Rzeszowa, po którym przyjezdne prowadziły 24:22. Skuteczne zagranie Kiery van Ryk przypieczętowało wygraną podkarpackiej ekipy 25:23. 

 

W drugim secie zespół prowadzony przez Stephane'a Antigę kontynuował dobrą grę. Dzięki skutecznemu atakowi Kiery van Ryk przyjezdne prowadziły 6:4, jednak po asie Marleny Kowalewskiej policzanki błyskawicznie doprowadziły do remisu 6:6. Po kapitalnym bloku Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej na tablicy wyników widniał rezultat 11:8 na korzyść Developresu. W kolejnym fragmencie rzeszowianki konsekwentnie odskakiwały rywalkom. Po prostym błędzie Pauliny Bałdygi reprezentantki Podkarpacia prowadziły 15:10. Z kolei kontratak wykończony przez Jelenę Blagojević powiększył różnicę do ośmiu punktów (19:11). Ostatecznie Developres wygrał drugą partię 25:17.  

 

Na początku trzeciego seta obserwowaliśmy niezwykle wyrównaną walkę i grę punkt za punkt. Od stanu 12:12 policzanki zanotowały dobrą serię, doprowadzając do rezultatu 16:12 na swoją korzyść. Po ataku Jovany Brakocević-Canzian gospodynie prowadziły 20:16. W końcówce podopieczne Ferhata Akbasa utrzymały koncentrację i zwyciężyły 25:19. 

 

Czwarta partia rozpoczęła się znakomicie dla Chemika. Po skutecznym ataku Martyny Grajber policzanki prowadziły 3:0. Dobre zagranie Jeleny Blagojević doprowadziło do rezultatu 8:7. W kolejnym fragmencie miejscowe konsekwentnie powiększały swoją przewagę. Przy zagrywce Martyny Grajber mistrzynie Polski zdobyły kilka punktów z rzędu i wyraźnie odskoczyły przeciwniczkom (21:13). Gospodynie utrzymały korzystny rezultat do końca, wygrywając 25:16. Decydujący punkt w czwartym secie zdobyła Olga Strantzali, bezbłędnie obijając blok rywalek. 

 

O losach spotkania miał zadecydować tie-break. Od początku piątej partii siatkarki Chemika prezentowały się skutecznie w ataku i w bloku. Dzięki dobremu zagraniu Jovany Brakocević-Canzian policzanki prowadziły 7:1. Po zmianie stron podopieczne Stephane'a Antigi wzięły się za odrabianie strat. Rzeszowianki wykorzystały pomyłkę w przyjęciu Pauliny Maj-Erwardt i zmniejszyły przewagę rywalek do trzech punktów (8:5). Wskutek błędu Igi Wasilewskiej na tablicy wyników widniał rezultat 11:10 dla Chemika. W końcówce gospodynie zachowały zimną krew i zwyciężyły 15:13. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano Olgę Strantzali, która zdobyła w tym spotkaniu 18 oczek. 

 

W następnym meczu Grupa Azoty Chemik Police zagra u siebie z ŁKS-em Commercecon Łódź (16 stycznia, 20:30). Natomiast Developres SkyRes Rzeszów podejmie E.LECLERC MOYA Radomkę Radom (15 stycznia, 17:30). 

 

Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (23:25, 17:25, 25:19, 25:16, 15:13)

MVP: Olga Strantzali