Ulewne deszcze w Japonii: 82 osoby nie żyją, a 50 zaginęło

  • Dodał: Ilona Ślepowrońska
  • Data publikacji: 07.07.2018, 11:33

Co najmniej 50 osób uznaje się za zaginione, w wyniku ulewnych deszczy, mających miejsce w zachodniej i środkowej Japonii. Do tej pory odnotowano 82 zgony, a ich liczba wciąż może wzrosnąć . Pięć osób przebywa w szpitalu, w stanie krytycznym.

 

Japońska Agencja Meteorologiczna wydała oświadczenie, iż ulewa trwająca od czwartku, najprawdopodobniej zakończy się w niedziele. Zaleciła również zachowanie czujności wobec powstających osuwisk, wznoszących się rzek oraz silnych wiatrów. Deszcz powstał z pozostałości tajfunu, który zmieszał się z wilgotnym, ciepłym powietrzem z Pacyfiku.

 

Największe opady odnotowane zostały na Sikoku - najmniejszej z czterech głównych wysp japońskich, natomiast największe zagrożenie osunięciami ziemi występuje na wyspie Kiusiu. Ponad 1,6 miliona osób ewakuowano z domów. Do poszukiwań uwięzionych ludzi oraz wydobywania zwłok zaangażowano blisko 5 tys. żołnierzy, policjantów i strażaków. Wiele osób uwięzionych jest w swoich domach bądź na dachach, na które ewakuowali się przed wzrastającym poziomem wody.

 

- Nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy takiego deszczu. Jest to sytuacja skrajnego zagrożenia. - powiedział na konferencji prasowej japoński urzędnik meteorologiczny.

 

Wśród 82 ofiar śmiertelnych, 9 potwierdzono w Hiroszimie. Są to m.in. kobieta, która zginęła w lawinie błotne oraz mężczyzna, którego zwłoki wyłowiono z wezbranej rzeki. Wśród ofiar jest również dziewięcioletni chłopiec. 

 

- Mam tylko to, co mam na sobie. Uciekliśmy na drugie piętro, ale woda podniosła się jeszcze bardziej, więc poszliśmy na trzecie piętro. - powiedziała telewizji NHK uratowana kobieta ściskająca pudła z zabawkami.

 

Na posiedzeniu rządu w kancelarii premiera Shinzo Abego, utworzono biuro kontaktowe w ośrodku zarządzania kryzysowego oraz nakazano "traktowania priorytetowo ratowania życia ludzkiego".

 

Ostrzeżenia przed ulewami odwołano w prefekturach: Fukuoka, Saga, Nagasaki i na wyspie Kiusiu, ale utrzymano je w czterech innych, m.in. Okayamie.

 

Ilona Ślepowrońska

Absolwentka Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz studentka Prawa. Zaciekawiona Azją Wschodnią i kwestiami rozwoju oraz zwalczania terroryzmu.