Tokio 2020 - Piłka ręczna: triumf Norweżek w hicie, pierwsze zwycięstwo Węgierek

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 31.07.2021, 20:25

W sobotę zostały rozegrane spotkania czwartej kolejki fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistek. W hitowym starciu tej serii gier mistrzynie Europy Norweżki okazały się lepsze od mistrzyń świata Holenderek, triumfując 29:27. Status niepokonanych zachowały Szwedki, które pokonały Brazylijki 34:31. Pierwszą wygraną odniosły reprezentantki Węgier, zwyciężając z Hiszpanią 29:25. Komplet punktów do swojego dotychczasowego dorobku dopisały Czarnogórki, które pokonały Koreę Południową 28:26 i Rosjanki, które okazały się lepsze od Francuzek (28:27). Z kolei trzecią porażkę w turnieju olimpijskim poniosły gospodynie, ulegając Angoli 25:28.

 

Grupa A

 

Pierwszym spotkaniem dnia było starcie Angolek z Japonkami. Gospodynie dosyć dobrze rozpoczęły tę konfrontację i w 9. minucie po kontrataku wykończonym przez Yui Sunami prowadziły 6:2. Od tamtego momentu afrykańska drużyna zanotowała bardzo dobrą serię, rzucając sześć bramek z rzędu. Później japońskie szczypiornistki doprowadziły do remisu 11:11, ale po pierwszej połowie to Angola miała dwa trafienia przewagi (15:13). Kluczowy dla końcowych rozstrzygnięć był pierwszy kwadrans drugiej części. Zespół z Afryki wyraźnie odskoczył, doprowadzając w 45. minucie do wyniku 22:15 na swoją korzyść. Podopieczne Filipe Cruza utrzymały korzystny rezultat do ostatniej syreny triumfując 28:25. Dla Angoli to było pierwsze zwycięstwo na tokijskich igrzyskach. 

 

Angola - Japonia 28:25 (15:13)

Angola: Sousa 1, Almeida - Guialo 5, Kassoma 5, Santos 5, Quizelete 3, Cazanga 3, Carlos 2, Venancio 2, Paulo 1, Dombaxi 1, Machado, Fonesca, Pascoal. 

Japonia: Itano, Kametani - Hara 6, Fujii 5, Ishitate 4, Horikawa 3, Sunami 2, Tanabe 1, Ikehara 1, Yokoshima 1, Kondo 1, Sasaki 1, Nagata, Shiota.

 

Ważne dla układu tabeli grupy A było starcie Czarnogóry z Koreą Południową. Przed tym meczem obie drużyny legitymowały się bilansem jednego zwycięstwa i dwóch porażek. Drużyna z Bałkanów dosyć szybko przejęła inicjatywę i po trafieniu Tatjany Brnović prowadziła 5:1. Koreanki dosyć szybko odrobiły straty, doprowadzając do rezultatu 6:6. Natomiast czarnogórska ekipa odbudowała przewagę i w 26. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 12:8. Po pierwszej połowie wicemistrzynie olimpijskie z Londynu prowadziły 13:11. W początkowym fragmencie drugiej części trwała zacięta rywalizacja, jednak Czarnogórki po raz kolejny odskoczyły przeciwniczkom, doprowadzając do wyniku 20:14. Pięć minut przed końcową syreną zespół prowadzony przez Bojanę Popović miał sześć bramek przewagi (26:20). Azjatki ambitnie walczyły o odwrócenie losów rywalizacji, jednak nie wystarczyło im czasu na zniwelowanie różnicy, a mecz zakończył się zwycięstwem Czarnogórek 28:26. W ostatnim meczu fazy grupowej Koreanki zmierzą się w bezpośrednim starciu z Angolą o awans do ćwierćfinału.  

 

Czarnogóra - Korea Południowa 28:26 (13:11)
Czarnogóra: Rajcić, Nenezić - Radicević 6, Mehmedović 5, Jauković 5, Brnović 4, Klikovac 2, Ramusović 2, Grbić 1, Despotović 1, Vukcević 1, Mugosa 1, Pletikosić, Pavicević. 

Korea Południowa: Ju, Jeong - Lee 10, Jo 4, Choi 4, Ryu 3, Y. Jung 2, Sim 1, Kim 1, K. Kang 1, Won, E. Kang, Gim, J. Jung.  

 

Prawdziwą wisienką na torcie sobotniej rywalizacji był pojedynek mistrzyń Europy Norweżek z mistrzyniami świata Holenderkami. Obie ekipy odniosły trzy zwycięstwa w trzech pierwszych kolejkach turnieju olimpijskiego. Od samego początku spotkanie było toczone w szybkim tempie, a po pierwszym kwadransie minimalnie lepsze były Skandynawki (9:6). Holenderski zespół zbliżał się do przeciwniczek na jedną bramkę, ale nie potrafił doprowadzić do remisu. Na półmetku norweskie szczypiornistki prowadziły 16:13. Złote medalistki rozgrywanych w 2019 roku w Japonii mistrzostw świata bardzo dynamicznie weszły w drugą połowę i w 41. minucie doprowadziły do remisu (20:20). W kolejnym fragmencie obserwowaliśmy zaciętą walkę, a o losach spotkania miała zadecydować końcówka. W niej podopieczne Thorira Hergeirssona zachowały więcej zimnej krwi i zwyciężyły 29:27. Architektem norweskiego sukcesu była Nora Mork, która zapisała na swoim koncie dziewięć trafień. 

 

Norwegia - Holandia 29:27 (16:13)
Norwegia: Si. Solberg, Lunde - Mork 9, Kristiansen 6, Breistoel 3, Oftedal 3, Herrrem 2, Skogrand 2, Frafjord 2, Brattset 1, Sa. Solberg 1, Tomac, Jacobsen, Johansen.

Holandia: Wester, Duijndam - Smits 7, Snelder 5, Abbingh 4, Freriks 3, Housheer 3, Dulfer 2, Groot 2, van Wetering 1, Bont, Malestein, van der Heijden, Smeets.

 

Terminarz 5. kolejki turnieju olimpijskiego szczypiornistek w grupie A:
Korea Południowa - Angola (2 sierpnia, 2:00)
Holandia - Czarnogóra (2 sierpnia, 12:30) 
Norwegia - Japonia (2 sierpnia, 14:30)

 

Grupa B

 

Sporo emocji przyniosła konfrontacja Rosjanek z Francuzkami. W pierwszej połowie obie drużyny zdobywały bramki seriami. Reprezentantki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego rzuciły cztery bramki z rzędu i w 16. minucie prowadziły 8:5. Od stanu 11:9 "Trójkolorowe" odpowiedziały podobną serią i w 27. minucie dzięki trafieniu Laury Flippes na tablicy wyników widniał rezultat 15:11 na ich korzyść. Po pierwszej połowie aktualne wicemistrzynie Europy miały dwie bramki więcej od rywalek (17:15). Na początku drugiej części zespół prowadzony przez Aleksieja Aleksiejewa doprowadził do remisu 18:18. Później sytuacja boiskowa dynamicznie się zmieniała, a inicjatywa znajdowała się raz po jednej, raz po drugiej stronie. W 58. minucie Jekaterina Ilina wykorzystała rzut karny, zdobywając 28. bramkę dla swojej drużyny. Końcówka była bardzo nerwowa, lecz Rosjanki utrzymały skromną przewagę i zwyciężyły 28:27. 

 

Rosyjski Komitet Olimpijski - Francja 28:27 (15:17)

Rosyjski Komitet Olimpijski: Sedojkina, Kalinina - Ilina 9, Wiachirewa 5, Dmitriewa 4, Fomina 4, Kuzniecowa 3, Wedechina 3, Sen, Gorszkowa, Bobrownikowa, Managarowa, Makiejewa, Skorobogaczenko. 

Francja: Leynaud, Darleux - Pineau 9, Flippes 6, Nocandy 4, Foppa 2, Nze Minko 2, Zaadi 2, Sercien-Ugolin 1, Valentini 1, Niakate, Dancette, Edwige, Lassource. 

 

Szwedzkie szczypiornistki bardzo dobrze rozpoczęły turniej olimpijski, notując zwycięstwa nad Hiszpanią i Rosyjskim Komitetem Olimpijskim oraz remis z Francją. W początkowej fazie ich starcia z Brazylią obserwowaliśmy niezwykle wyrównaną rywalizację. W 19. minucie Brazylijki dosyć niespodziewanie miały cztery bramki przewagi (12:8). Natomiast jeszcze w pierwszej połowie reprezentacja Trzech Koron odrobiła straty i schodziła na przerwę, prowadząc 15:13. W 35. minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Nathalie Hagman na tablicy wyników widniał rezultat 19:14 na korzyść Szwedek. Zawodniczki z Ameryki Południowej ruszyły w pogoń za rywalkami i dopięły swego, doprowadzając do remisu 25:25. Końcówka była toczona w szybkim tempie i padła łupem Szwedek, które wygrały 34:31, zachowując tym samym status niepokonanych.     

 

Brazylia - Szwecja 31:34 (13:15)

Brazylia: Arenhart, de Arruda 1 - do Nascimento 7, Rodrigues-Belo 6, de Paula 4, Araujo 4, Amorim 3, Cardoso 2, Matieli 2, de Araujo 1, Vieira 1, da Rocha, Guarieiro, Ventura. 

Szwecja: Ryde, Bundsen - Hansson 6, Roberts 6, Stromberg 5, Lundstrom 4, Hagman 4, Blohm 3, Lindqvist 3, Westberg 2, Carlson 1, Petren, Lagerquist, Thorleifsdottir. 

 

W wewnątrz europejskim pojedynku Węgierki mierzyły się z Hiszpankami. Węgierska drużyna, która rozpoczęła olimpijskie zmagania od trzech porażek, wyszła mocno zmotywowana na starcie z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego. W 10. minucie po skutecznym rzucie Petry Vamos podopieczne Gabora Eleka prowadziły 7:2. W kolejnym fragmencie srebrne medalistki igrzysk olimpijskich w Sydney konsekwentnie utrzymywały kilkubramkową przewagę. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat 14:11. Na początku drugiej połowy hiszpańskie szczypiornistki zbliżyły się do rywalek na jedno trafienie (14:13). Węgierki szybko zareagowały. Skuteczna gra przyczyniła się do tego, że w 42. minucie różnica wynosiła siedem bramek na korzyść węgierskiej ekipy (23:16). Hiszpanki odpowiedziały serią, doprowadzając do wyniku 23:21. Natomiast końcówka spotkania należała do Węgierek, które dzięki dobrym interwencjom Blanki Biro przychyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę, triumfując 29:25. 

 

Węgry - Hiszpania 29:25 (14:11)

Węgry: Biro, Szikora - Klujber 6, Vamos 6, Marton 5, Hafra 3, Bordas 2, Tomori 2, Kisfaludy 2, Szollosi-Zacsik 2, Lukacs 1, Kiss, Helembai, Schatzl. 

Hiszpania: Navarro, Castellanos - Martin 5, Gutierrez 5, L. Gonzalez 4, Cesareo 3, M. Lopez 3, Pena 2, Rodriguez 2, Hernandez 1, M. Gonzalez, Cabral, Fernandez, S. Lopez.  

 

Terminarz 5. kolejki turnieju olimpijskiego szczypiornistek w grupie B:
Francja - Brazylia (2 sierpnia, 4:00)
Hiszpania - Rosyjski Komitet Olimpijski (2 sierpnia, 7:15)
Węgry - Szwecja (2 sierpnia, 9:15)