Tokio 2020 - Tenis: Sensacyjny brąz w deblu, Djoković znowu poza podium
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 31.07.2021, 12:05
Sensacyjne rozstrzygnięcia w sobotnich pojedynkach deblowych stały się faktem. Brąz w grze podwójnej kobiet wywalczyły Laura Pigossi i Luisa Stefani, pokonując niespodziewanie parę Jelena Wiesnina/Weronika Kudiermietowa 4:6 6:4 11-9. Brąz w mikście, po walkowerze Novaka Djokovicia i Niny Stojanović, powędrował z kolei do Ashleigh Barty i Johna Peersa.
Zdecydowanymi faworytkami meczu o brąz w deblu kobiet były Rosjanki, chociaż brazylijska para od początku zmagań w Tokio prezentowała się rewelacyjnie i było ją stać na sprawienie sensacji. Pojedynek lepiej rozpoczęły Wiesnina i Kudiermietowa, szybko odskakując na 0:3 z jednym przełamaniem. Trzy późniejsze odsłony przyniosły bardzo długą i wyrównaną walkę z obu stron, ale na swoim koncie zapisywały je deble podające. W siódmym gemie Brazylijki zdołały odrobić stratę przełamania, by po późniejszym utrzymaniu serwisu wyrównać stan partii. Dwa kolejne gemy padły już jednak łupem Rosjanek, które w dziesiątej odsłonie wykorzystały drugą piłkę setową przy serwisie rywalek, wygrywając partię 4:6.
Losy drugiego seta rozstrzygnęły się już na samym początku, kiedy to w gemie otwarcia Pigossi i Stefani odebrały podanie rywalkom bez straty punktu. Kolejne odsłony pewnie zapisywały na swoim koncie deble serwujące, co przybliżało brazylijskie tenisistki do wyrównania stanu pojedynku. Choć były one blisko zamknięcia seta już w dziewiątym gemie przy podaniu Rosjanek, te obroniły breakpointa i utrzymały serwis. Brazylijki swojej szansy nie zaprzepaściły już za to w kolejnej odsłonie przy swoim podaniu, wykorzystując trzecią piłkę setową i doprowadzając do super tiebreaka po zwycięstwie 6:4.
Decydującą rozgrywkę zdecydowanie lepiej rozpoczęły Wiesnina i Kudiermietowa, notując dwa przełamania i szybko odskakując na 1-5. Brazylijki zanotowały jednak rewelacyjną końcówkę, odrabiając straty z nawiązką i broniąc łącznie cztery piłki meczowe. Serię sześciu zdobytych punktów od stanu 5-9 zakończyły one czwartym w tym secie przełamaniem, które dało im zwycięstwo 11-9, a w całym spotkaniu tryumf 2:1. Jest to niewątpliwie największy sukces w karierze Pigossi i Stefani. Wiesnina nie wyjedzie jednak z Tokio bez medalu, bowiem w niedzielę powalczy o złoto w mikście.
Laura Pigossi/Luisa Stefani (BRA/BRA) - Jelena Wiesnina/Weronika Kudiermietowa (RUS/RUS) 4:6 6:4 11-9
Niestety nie doczekaliśmy się pojedynku o brązowy medal w rywalizacji mikstów. Novak Djoković i Nina Stojanović oddali bowiem mecz walkowerem, co dało zwycięstwo australijskiej parze Ashleigh Barty/John Peers bez wychodzenia na kort, a co za tym idzie miejsce na najniższym stopniu olimpijskiego podium. Wpływ na taką decyzję z pewnością miała porażka Serba w meczu o brąz singla, w którym po trzysetowej walce musiał on uznać wyższość Pablo Carreno Busty.
Ashleigh Barty/John Peers (AUS/AUS) - Nina Stojanović/Novak Djoković (SRB/SRB) - walkower
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.