Putin ostrzega Białoruś przed ruchami ograniczającymi przepływ gazu
The Presidential Press and Information Office/YT screen

Putin ostrzega Białoruś przed ruchami ograniczającymi przepływ gazu

  • Dodał: Marek Pawlas
  • Data publikacji: 13.11.2021, 19:19

Prezydent Władimir Putin powiedział w sobotę (13.11), że białoruskie władze nie konsultowały się z nim przed zagrożeniem możliwością odcięcia dostaw rosyjskiego gazu ziemnego do Europy. Dodał, że takie posunięcie mogłoby zaszkodzić więziom między Mińskiem a jego kluczowym sojusznikiem - Moskwą.

 

W czwartek (11.11) białoruski prezydent Aleksander Łukaszenko zagroził odwetem za wszelkie nowe sankcje Unii Europejskiej nałożone na swój kraj w związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej, sugerując, że tranzyt gazu i innych towarów przez Białoruś mógłby zostać wstrzymany. Spowodowało to krótkotrwały wzrost ceny gazu w Europie. Około jedna trzecia dostaw tego surowca na Stary Kontynent trafia z Rosji, m.in. za pośrednictwem gazociągu Jamal-Europa biegnącego przez Białoruś do Polski i Niemiec. Białoruski odcinek tej linii przesyłowej należy do rosyjskiego państwowego monopolisty gazowego, Gazpromu.

 

W wywiadzie dla telewizji państwowej prezydent Rosji odniósł się bezpośrednio do słów białoruskiego przywódcy, z którym rozmawiał dwukrotnie. Zaprzeczył, jakoby Łukaszenko poinformował go o swoich zamiarach odnośnie odcięcia dostaw gazu do Europy, choć w teorii przysługuje mu takie prawo, jako prezydentowi kraju tranzytowego. Dodał, że taki ruch oznaczałby zerwanie kontraktu na tranzyt gazu i wyraził nadzieję, że do takiego wydarzenia nie dojdzie. Sam fakt odcięcia przez Białorusinów dostaw określił jako wyrządzenie wielkiej szkody europejskiemu sektorowi energetycznemu.

 

Rosja od lat pozostaje najbliższym sojusznikiem Białorusi, której pomaga finansowo, gospodarczo, a także militarnie. Analitycy rynkowi stwierdzili, że działania Łukaszenki miały prawdopodobnie przetestować cierpliwość Putina, co do dostaw rosyjskiego gazu, co stanowi obecnie przedmiot gorącej debaty w Europie. Europejskie ceny gazu rosną w tym roku, ponieważ ożywienie na rynku wywołało gwałtowny wzrost popytu, co zmusiło klientów z Europy i Azji do walki o dostawy.

 

W tym tygodniu Rosja zaczęła zwiększać dostawy w celu uzupełnienia swoich europejskich magazynów przed zimowym sezonem grzewczym. Przedstawiciele tego sektora stwierdzili, że większa ilość tego surowca może się pojawić, gdy nowo wybudowany rurociąg Nord Stream 2 zostanie w pełni zaakceptowany przez niemieckie władze. Będzie to kolejny rosyjski rurociąg mający ominąć kraje tranzytowe, zwłaszcza Ukrainę, która w przeszłości miała problemy z Moskwą w kwestii cen surowca. Przedstawiciele Kremla nazywają rurociąg projektem czysto komercyjnym i zaprzeczają jego jakimkolwiek związkom z polityką.

 

Źródło: Reuters
Marek Pawlas – Poinformowani.pl

Marek Pawlas

Z wykształcenia mgr inż. budownictwa, z zamiłowania technologiczny geek i gamer. Obywatel świata, miłośnik kotów.