TAURON Liga: pewne zwycięstwo Budowlanych z Pałacem

Siatkarki Grota Budowlanych Łódź nie dały szans drużynie Pałacu Bydgoszcz w meczu 10. kolejki TAURON Ligi. Grające u siebie łodzianki od początku do końca dominowały na boisku i zwyciężyły spotkanie 3:0.

Faworytkami piątkowego spotkania wydawały się zawodniczki łódzkiego klubu, które po dziewięciu kolejkach plasowały się na 6. pozycji w ligowej tabeli. Z kolei drużyna Pałacu Bydgoszcz cały czas szuka dobrej formy i z dorobkiem dwóch zwycięstw zajmowała przedostatnią lokatę.

Po wymianie ciosów na początku premierowej odsłony to siatkarki Grota Budowlanych zaczęły dominować na boisku. Łodzianki solidnie prezentowały się w obronie, a gdy Monika Fedusio pewnie zaatakowała z lewej strony, tablica wyników pokazała czteropunktowe prowadzenie gospodyń - 7:3. Bydgoszczanki miały problemy w przyjęciu, a mimo wielu podbitych piłek, nie potrafiły zamienić tego w punktowe kontrataki. Z kolei Budowlane nie zwalniały ręki zarówno w polu serwisowym, jak i w ofensywie, pewnie zdobywając kolejne „oczka”. Martyna Łazowska oprócz dobrze spisujących się skrzydłowych często wykorzystywała również środek, a tam nie zawodziła Małgorzata Lisiak. Gdy gospodynie do skutecznych ataków dołożyły również punktowy blok, wynik wynosił już 18:7. Podopieczne Jakuba Głuszaka do końca zachowały spokój i koncentrację, kontynuując bardzo dobrą grę, a całą partię zakończył błąd serwisowy Pauliny Majkowskiej - 25:14.

W kolejnej odsłonie jako pierwsze na dwupunktową przewagę wyszły podrażnione porażką w poprzednim secie przyjezdne - 4:6. Gospodynie jednak bardzo szybko nie tylko doprowadziły do wyrównania, ale również wypracowały sobie kilka punktów przewagi przy odrzucających od siatki zagrywkach Moniki Fedusio - 10:7. Świetną serię Budowlanych przerwał atak Patrycji Balmas, lecz to wciąż łodzianki przeważały na boisku, a bardzo dobra gra blokiem jeszcze powiększyła ich przewagę do pięciu punktów. W szeregach Pałacu Bydgoszcz przede wszystkim brakowało skuteczności w ofensywie, gdzie zarówno Mariana Casemiro, jak i Patrycja Balmas często były zatrzymywane przez łódzką ścianę. Również blok był elementem, którego brakowało w ekipie z Bydgoszczy, a gdy kolejny atak zepsuła Balmas, tablica wyników pokazała aż ośmiopunktowe prowadzenie gospodyń - 20:12. Po raz kolejny to Budowalne wiodły prym do samego końca, a ostatnie „oczko” dla łódzkiej drużyny zdobyła Weronika Centka.

Ostatnią partię z wysokiego „C” rozpoczęły zawodniczki Grota Budowlanych i po kolejnym bloku w wykonaniu Zuzanny Góreckiej prowadziły 4:1. Gospodynie kontynuowały swoją świetną grę i z akcji na akcję powiększały przewagę. Zawodniczki Pałacu Bydgoszcz zupełnie nie miały argumentów, żeby zatrzymać tak grające rywalki, a na dodatek same popełniały wiele błędów. Natomiast w łódzkiej drużynie wszystko działało jak należy. Podopieczne Jakuba Głuszaka świetnie spisywały się zarówno w elementach bloku i obrony, jak i w ofensywie. Pochwalić należy również bardzo dobrą dyspozycję w polu serwisowym, a gdy asem popisała się Martyna Łazowska, wynik wynosił już 15:6 dla gospodyń. Łodzianki ani na chwilę nie straciły kontroli nad przebiegiem seta i zdobywając kolejne „oczka”, zbliżały się do zwycięstwa w całym meczu. Triumf Budowalnych przypieczętowała zepsuta zagrywka Pauliny Majkowskiej - 25:14.

Grot Budowlani Łódź - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:14, 25:16, 25:12)

MVP: Zuzanna Górecka