TAURON Liga: Developres wywalczył komplet punktów w Radomiu

W spotkaniu wieńczącym 10. kolejkę TAURON Ligi E.LECLERC MOYA Radomka Radom podejmowała Developres BELLA DOLINA Rzeszów. Gospodynie wygrały pierwszego seta, jednak rzeszowianki odniosły triumf w trzech kolejnych partiach i zainkasowały cenny komplet punktów. Dzięki temu zwycięstwu ekipa prowadzona przez Stephane'a Antigę umocniła się na pozycji wicelidera tabeli. 

Poniedziałkowa konfrontacja w Radomiu rozpoczęła się lepiej dla gospodyń. Po błędzie dotknięcia siatki popełnionym przez Annę Stencel podopieczne Riccardo Marchesiego zbudowały trzypunktową przewagę (5:2). Później zawodniczki Radomki kontynuowały solidną grę i wykorzystując pomyłki rywalek, doprowadziły do wyniku 11:7. W kolejnym fragmencie przyjezdne mocno dążyły do zniwelowania strat. Dzięki kontratakowi wykończonemu przez Brunę Honorio Marques wicemistrzynie Polski wyrównały stan rywalizacji (15:15). Żadna z ekip nie potrafiła przejąć inicjatywy, a o losach premierowej odsłony miała zadecydować końcówka. Po asie serwisowym Magdaleny Jurczyk to rzeszowska ekipa była bliżej triumfu, prowadząc 23:21. Reprezentantki Podkarpacia miały cztery piłki setowe, ale nie potrafiły wykorzystać żadnej z nich, co boleśnie się zemściło. W kluczowym momencie radomianki zaprezentowały się bardzo dobrze w bloku i zwyciężyły pierwszą partię 28:26. 

Niewykorzystana szansa w końcówce pierwszego seta podziałała motywująco na drużynę z Rzeszowa, która szybko zbudowała przewagę (4:2). Reprezentantki Podkarpacia bardzo dobrze grały w obronie, co pozwalało im na konsekwentne powiększanie różnicy. Po plasie Bruny Honorio Marques na tablicy wyników widniał rezultat 8:5. Przy zagrywce Kary Bajemy przyjezdne zanotowały znakomitą serię, odskakując rywalkom na siedem punktów (14:7). W kolejnym fragmencie zawodniczki Developresu nie pozwalały przeciwniczkom na niwelowanie strat, a po efektownym bloku Jeleny Blagojević prowadziły 18:12. Wskutek punktowej zagrywki serbskiej przyjmującej srebrne medalistki mistrzostw Polski z poprzedniego sezonu miały osiem "oczek" przewagi (21:13). Ostatecznie rzeszowski zespół triumfował 25:16. Drugą odsłonę zwieńczyło skuteczne zagranie Bruny Honorio Marques. 

Podopieczne Stephane'a Antigi podtrzymały znakomitą dyspozycję również na początku trzeciego seta. Po zatrzymanym ataku Aleksandry Wójcik wicemistrzynie Polski prowadziły 6:1. Siatkarki Radomki miały potężne problemy z dokładnym przyjęciem i nie potrafiły wykończyć akcji, a przyjezdne bezlitośnie wykorzystywały bezradność przeciwniczek. Wskutek nieudanego zagrania Freyi Aelbrecht na tablicy wyników widniał rezultat 16:2. Po długiej wymianie wykończonej przez Izabellę Rapacz zawodniczki Developresu prowadziły 20:6. W końcówce reprezentantki Podkarpacia zachowały koncentrację i zwyciężyły 25:11. Jednostronną trzecią partię zakończył dobry atak Jeleny Blagojević. 

W początkowym fragmencie czwartego seta zespół z Radomia prezentował dużo lepszą grę niż w trzeciej odsłonie. Drużyna prowadzona przez Riccardo Marchesiego skutecznie kończyła swoją pierwszą akcję, utrzymując kontakt z przeciwniczkami. Po bloku Anny Stencel rzeszowianki zbudowały dwupunktową przewagę (11:9), lecz gospodynie błyskawicznie doprowadziły do remisu. Później ekipa z Podkarpacia ponownie przejęła inicjatywę. Wskutek błędu Katarzyny Skorupy przyjezdne prowadziły 19:16. Wicemistrzynie Polski poszły za ciosem, a dzięki nieudanemu atakowi Aleksandry Wójcik różnica wzrosła do pięciu "oczek" (23:18). Radomianki ambitnie walczyły, ale podopieczne Stephane'a Antigi wygrały czwartego seta 25:21, a cały mecz 3:1, notując dziewiąte ligowe zwycięstwo w obecnym sezonie. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Brunę Honorio Marques. Atakująca Developresu zapisała na swoim koncie aż 29 punktów. 

W następnej kolejce TAURON LIGI E.LECLERC MOYA Radomka Radom zagra na wyjeździe z #VolleyWrocław (5 grudnia, 12:30). Natomiast siatkarki Developresu BELLA DOLINA Rzeszów podejmę Grupę Azoty Chemika Police (3 grudnia, 20:30). 

E.LECLERC MOYA Radomka Radom - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 1:3 (28:26, 16:25, 11:25, 21:25)

MVP: Bruna Honorio Marques