
Tour de Ski: historyczny triumf Niepriajewej, Heidi Weng najszybsza na Alpe Cermis
- Dodał: Inga Świetlicka
- Data publikacji: 04.01.2022, 12:25
Natalia Niepriajewa jako pierwsza Rosjanka w historii zwyciężyła w prestiżowym cyklu Tour de Ski. Na podium „wieloetapówki” także Ebba Andersson i Heidi Weng. Finałowa wspinaczka na Alpe Cermis padła łupem Norweżki.
Przed wspinaczką na Alpe Cermis Natalia Niepriajewa miała nad Ebbą Andersson minutę i 12 sekund przewagi. Kilka sekund więcej traciły Kerttu Niskanen i Krista Parmakoski, a mniej niż dwie minuty straty do liderki miały również Heidi Weng, Jessie Diggins, Tatiana Sorina i Teresa Stadlober. Walka o miejsca na podium w Tour de Ski zapowiadała się bardzo emocjonująco.
Od kilku sezonów ostatni bieg cyklu rozgrywany jest ze startu wspólnego. Do początku morderczego podbiegu zawodniczki biegną w zwartej grupie, starając się zachować jak najwięcej sił na późniejszą walkę z górą. Niewdzięczna rolę prowadzącej na płaskim odcinku przypadła dziś w udziale Johannie Hagstroem, wspomaganej przez Heidi Weng. Na początku wspinaczki pod Alpe Cermis na prowadzenie wysunęła się Ebba Andersson, za nią ruszyła Norweżka oraz Krista Parmakoski.
Szwedka z Norweżką szybko powiększały przewagę nad rywalkami. Natalia Niepriajewa biegła na czwartej pozycji, trzymając się Parmakoski. Z czasem Rosjanka wyprzedziła Finkę i ruszyła w ślad za liderkami. Niepriajewa kontrolowała sytuację, mając rywalki w zasięgu wzroku. Ebba Andersson cały czas prowadziła, natomiast Weng bez problemów utrzymywała się za jej plecami, co stawiało ją w uprzywilejowanej pozycji przed finiszem.
Heidi Weng dopięła swego i na ostatnim kilometrze pewnie wyprzedziła szwedzką rywalkę, wygrywając finałową wspinaczkę w czasie 35:41.2. Ebba Andersson finiszowała siedem sekund później. Trzecie miejsce – podobnie jak przed rokiem – przypadło filigranowej Francuzce Delphine Claudel, która świetnie biega pod górę. Na czwartej pozycji finiszowała Natalia Niepriajewa, zapewniając sobie historyczny triumf w imprezie. Rosjanka do Weng straciła 32 sekundy, pieczętując pierwsze w karierze zwycięstwo w cyklu (wcześniej dwukrotnie zajmowała w nim 2. miejsce – przyp.red). To także pierwszy rosyjski triumf w tourze w rywalizacji kobiet.
Świetnie podczas wspinaczki zaprezentowały się młode biegaczki amerykańskie: 21-letnia Sophia Laukli była 5., a rok młodsza Novie McCabe – 7. Słabiej z kolei poszło liderce kadry USA – Jessie Diggins finiszowała na odległym 15. miejscu. Miejsca w czołowej „10”-tce przypadły także: Kriście Parmakoski (6.), Kerttu Niskanen, Teresie Stadlober i Tatianie Sorinie (pozycje 8-10.).
Tour de Ski 2021/2022 wygrała Natalia Niepriajewa przed Ebbą Andersson i Heidi Weng. Poza podium: Parmakoski i Niskanen, a kolejne lokaty zajęły Tatiana Sorina, Teresa Stadlober, Jessie Diggins, Katharina Hennig i Tiril Udnes Weng. Cykl ukończyło 46 zawodniczek. W klasyfikacji punktowej touru zwyciężyła Johanna Hagstroem, o punkt lepsza od Diggins. Trzecia była Niepriajewa.
10 km techniką dowolną kobiet (Alpe Cermis):
1. Heidi Weng, Norwegia 35:41.2
2. Ebba Andersson, Szwecja +7.0
3. Delphine Claudel, Francja +28.5
4. Natalia Niepriajewa, Rosja +32.3
5. Sophia Laukli, USA +49.9
6. Krista Parmakoski, Finlandia +59.9
Tour de Ski kobiet 2021/2022:
1. Natalia Niepriajewa, Rosja 1:59:38.5
2. Ebba Andersson, Szwecja +46.7
3. Heidi Weng, Norwegia +1:07.7
4. Krista Parmakoski, Finlandia +1:48.6
5. Kerttu Niskanen, Finlandia +1:52.0
6. Tatiana Sorina, Rosja +2:35.5
Inga Świetlicka
Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.