Nergal znowu przed sądem ws. plakatu "Rzeczpospolita Niewierna"

Do sądu po raz kolejny wróciła sprawa plakatu promującego trasę koncertową Rzeczpospolita Niewierna, którą zespół Behemoth odbył w 2016 roku. Wszyscy oskarżeni, w tym Nergal, zostali uniewinnieni w 2018 roku, lecz kilka miesięcy później Sąd Apelacyjny w Gdańsku pozytywnie rozpatrzył apelację prokuratury i uchylił wyrok.

Przypomnijmy: w dniach 30 września - 9 października 2016 roku odbyła się trasa koncertowa Rzeczpospolita Niewierna zespołu Behemoth. Występy były promowane plakatem z ptakiem, który przywodzi na myśl godło RP. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Gdańsku za sprawą Marka Dudzińskiego. Zarzuty dotyczyły znieważenia symbolu narodowego. Oskarżeni zostali Adam Darski, grafik Rafał Wechterowicz oraz prowadzący stronę internetową zespołu Maciej Gruszka. Pierwszy wyrok był uniewinniający i został ogłoszony w 2018 roku:

- Rysunek orła stworzony przez jednego z oskarżonych nie może być uznany za zawierający w swojej treści godło RP, albowiem brak mu istotnego niezbędnego elementu, jakim jest korona - argumentował sędzia.

Jednak sprawa powróciła na wokandę po uwzględnieniu apelacji prokuratury.

PAP donosi, że podczas wtorkowej (11.01) rozprawy Adam Darski składał wyjaśnienia przed gdańskim Sądem Okręgowym. Frontman Behemotha powiedział, że nazwa Rzeczpospolita Niewierna odnosi się do miejsca, w którym żyjemy, czyli do polskiego pluralistycznego społeczeństwa:

- Dzisiejsza Polska w jednej rzeczy na mapie świata cywilizowanego jest w czołówce, a jest nią galopująca sekularyzacja społeczeństwa. Głęboko wierzę, że ludzie otwierają oczy. Że w obliczu masowych przestępstw kościelnych odwracają się od niego podejmując własne, autonomiczne, suwerenne decyzje. Wstają z kolan, bo tak wygodniej i idą we własnym kierunku decydując o własnym życiu.

Ponadto muzyk podkreśla, że jako Polak i współobywatel identyfikuje się ze wszystkimi, którzy myślą w sposób nieskrępowany i solidaryzuje się z wolnościową tendencją ideologiczną:

- Nie było moim zamierzeniem znieważenie niczyjej świętości, a wręcz odwrotnie podkreślenie, że Polska jest wolnym krajem, w którym jest miejsce dla ludzi spod znaku krzyża i dla tych, którzy się nim nie identyfikują, a nawet od niego odwracają. Póki co jest to legalne i tego symbolem była trasa ''Rzeczpospolita Niewierna''.

Kolejna rozprawa, na którą planuje się mowy końcowe, ma odbyć się 14 lutego. Za publiczne znieważenie godła RP grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub rok więzienia.

Źródło: Antyradio