Ambasador Ukrainy w Niemczech: bombardowanie Kijowa jest możliwe „w ciągu najbliższych kilku dni”
STEFAN_KAMINSKI/Wikimedia

Ambasador Ukrainy w Niemczech: bombardowanie Kijowa jest możliwe „w ciągu najbliższych kilku dni”

  • Dodał: Piotr Kondratowicz
  • Data publikacji: 14.02.2022, 18:40

Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk zakomunikował, że w związku z kryzysem na granicy rosyjsko-ukraińskiej, władze jego kraju muszą być przygotowane na najgorszy scenariusz, czyli ten, w którym celem Rosjan stanie się stolica Ukrainy. Przewiduje on, że do bombardowań Kijowa może dojść już w ciągu najbliższych kilku dni. Melnyk ponowił tym samym apel do kanclerza Niemiec Olafa Scholza o przekazanie ukraińskiej armii broni o charakterze defensywnym.

 

Swoje słowa Andrij Melnyk wypowiedział w poniedziałkowym (14.02) wystąpieniu na antenie niemieckiej telewizji Bild. Miało ono miejsce niedługo przed wizytą kanclerza Niemiec w Kijowie, którą ambasador, włącznie z planowanymi rozmowami Olafa Scholza z Władimirem Putinem, nazwał prawdopodobnie ostatnią szansą na dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Sytuację w swoim kraju określił natomiast jako dramatyczną. - Mamy już wrażenie, że wojna staje się coraz bardziej nieunikniona – powiedział dyplomata. Melnyk spostrzegł, iż choć jego rodacy nie ulegają powszechnej panice, to zagrożenie wybuchem wojny jest niezwykle poważne.

 

- Cieszymy się, że nie ma paniki, ale musimy być przygotowani na najgorszy scenariusz - że stolica może zostać zbombardowana w ciągu najbliższych kilku dni - ostrzegł najwyższy rangą przedstawiciel ukraińskiej placówki w stolicy Niemiec.

 

Jednak zdaniem Melnyka, ukraińska armia ma nikłe szanse na odparcie ewentualnego ataku zbrojnego wojsk Federacji Rosyjskiej. - Jesteśmy łatwym łupem dla Putina - oznajmił krótko Ukrainiec. Jednocześnie po raz kolejny zaapelował do niemieckich władz o wsparcie Ukrainy w postaci dostawy militariów. Jak ocenił, ukraińska armia potrzebuje 12 tys. pocisków przeciwpancernych i 1000 pocisków przeciwlotniczych do potencjalnej obrony przed atakiem Rosjan. Ambasador wskazał również, że władze jego kraju czynią starania ku temu, by stać się częścią rodziny NATO. - Chcemy dołączyć do sojuszu obronnego i wnieść własny wkład - oznajmił.

 

Szef ukraińskiej placówki w Berlinie już nie pierwszy raz apeluje do władz Niemiec o wsparcie. Jeszcze na początku lutego br., również podczas wystąpienia w jednym z programów telewizyjnych, w dramatycznych słowach przekonywał, że pomoc Ukrainie, to kwestia pokoju lub wojny. - Potrzebujemy najnowocześniejszej broni, Niemcy mogą to dostarczyć, Niemcy są w stanie to zrobić, a  odmówić tego dzisiaj, to dla nas oznacza porzucenie Ukrainy - grzmiał Melnyk. Jego zdaniem, prezydent Putin ma w planach wymazać Ukrainę z mapy.

 

Źródło: Bild, ARD, PAP
Piotr Kondratowicz – Poinformowani.pl

Piotr Kondratowicz

Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.