Tauron Liga: Legionovia wygrywa po zaciętym spotkaniu

Siatkarki IŁ Capital Legionovii Legionowo po zaciętym boju okazały się lepsze od BKS-u BOSTIK Bielsko Białej. Legionovia tym zwycięstwem awansowała na trzecie miejsce wyprzedzając ŁKS Commercecon Łódź.

Początek spotkania zdecydowanie mógł się podobać. Wynik przez długi czas oscylował w granicy remisu, a na pierwszy atak zdecydowały się siatkarki BKS Bielsko Biała. Od stanu 7:7 trzy kolejne punkty zdobyły gospodynie, a serię zapoczątkowała Ewelina Polak, która po zdobyciu punktu serwowała. Dalsza część seta oscylowała w okolicy tych trzech punktów przewagi. W końcówce partii siatkarki BKSu podwyższyły jeszcze przewagę prowadząc już 21:16, a pod siatką szalała Gabriela Orvosova. Wówczas wdała się jednak odrobina dekoncentracji i przyjezdne doskoczyły rywalki już na zaledwie jeden punkt straty (23:22). Ostatnie dwa zagrania należały jednak do siatkarek z  Bielska Białej - Aleksandra Kazała dała swojej drużynie piłkę setową, a seta błędem w ataku zakończyła Olivia Różański.

Drugi set został całkowicie zdominowany przez Legionovię Legionowo. Przyjezdne ze stanu 3:3 odskoczyły rywalkom na sześć punktów przewagi. Gdy siatkarki BKS-u, a znakomite spotkanie rozgrywała Gyselle Silva Franco. Z wyniku 6:12 udało się gospodyniom zniwelować połowę straty, lecz później ponownie to zawodniczki drużyny z Legionowa przejęły inicjatywę wygrywając aż 25:15.

Trzeci set dla BKS-u Bielsko Biała układał się już znacznie korzystniej. Na pierwszy cios w postaci wyniku 3:0 Legionowo znalazło szybką kontrę i doprowadziło do remisu, lecz na kolejny, który zepsutą zagrywką zapoczątkowała Olivia Różański już nie byli w stanie odpowiedzieć. Siatkarki z Bielska Białej wyszli najpierw na czteropunktowe prowadzenie 7:3, a po jakimś czasie gdy wynik oscylował w granicy czterech punktów różnicy zaserwowały cios kończący set - najpierw 23:16, a za chwilę 25:17.

Kolejna partia to ponowna zmiana dowodzenia na tym statku. Legionovia pierwszy punkt zdobyła po błędzie Weroniki Szlagowskiej, a kilka minut później prowadziła już 3:0 i wydawała się kontrolować przebieg seta. W pewnym momencie Bielszczanki jednak doskoczyły rywalki i na tablicy wyników widniało 10:10. Przyjezdne wtedy ponownie odskoczyły, lecz znowu dały się doskoczyć - na tablicy wyników widniał widniał wynik 17:17 i choć siatkarki drużyny z Leginowa przeważały, to nie były w stanie wykorzystać dominacji z boiska. Kolejny atak na doprowadzenie do tie-break'a zakończył się już sukcesem. Drużyna z województwa mazowieckiego wygrała 25:21 i doprowadziła do piątego, decydującego seta.

Tie-break był bardzo zacięty, a głównymi bohaterkami widowiska była niesamowicie skuteczna Aleksandra Gryka po stronie zespołu z Legionowa i Gabriela Orvosova po stronie gospodarzy. Te dwie zawodniczki zdobyły ponad połowę punktów w decydującej partii, która niemal cały czas oscylowała w okolicy remisu. W zasadzie dwupunktowe prowadzenie którejś ze stron miało miejsce tylko trzy razy - przy stanie 8:10, później gdy na tablicy świecił się wynik 14:12 i na zakończenie spotkania, które wynikiem 16:14 dla Legionovii.

BKS BOSTIK Bielsko Biała - IŁ Capital Legionovia Legionowo 2:3 (25:22, 15:25, 25:17, 21:25, 14:16)

BKS BOSTIK Bielsko Biała: Kazała, Pierzchała, Orvosova, Szlagowska, Świrad, Polak, Mazur (libero) oraz Borowczak, Chmielewska, Drabek (libero), Łyszkiewicz

IŁ Capital Legionovia Legionowo: Grabka, Różański, Stefanik, Silva Franco, Erkek, Gryka, Lemańczyk (libero) oraz Szczurna. Damaske, Dąbrowska, Szymańska