Snooker - European Masters: O'Sullivan dwa kroki od tytułu
- Dodał: Mateusz Czuchra
- Data publikacji: 26.02.2022, 02:35
Poznaliśmy komplet półfinalistów tegorocznego European Masters. W najlepszej czwórce nie zabrakło Ronniego O'Sullivana, który jest zdecydowanym faworytem do końcowego triumfu i to on najlepiej spisał się podczas piątkowych ćwierćfinałów. Grono zawodników z awansem do półfinału uzupełnili Graeme Dott, Fan Zhengyi i Liang Wenbo.
Graeme Dott oraz Ryan Day tworzyli jedną z ćwierćfinałowych par. Jeszcze kilka lat można było uznać taki pojedynek za mecz na szczycie, ale aktualnie obecność obu panów na tym etapie turnieju należało uznać za spore zaskoczenie. Zgodnie z przewidywaniami obaj nie zaszczycili kibiców wysokimi brejkami, a od samego początku przeważała gra taktyczna. Jedyne czego nie można oddać, to niesamowitej zaciętości. Początkowo to Szkot prowadził 2:0, a trzecia odsłona okazała się najbardziej emocjonująca i rozstrzygnęła się na ostatniej czarnej. Po tym jak Day otworzył swój licznik, po chwili objął prowadzenie 3:2. Mistrz świata z 2006 roku niedługo później powrócił do prowadzenia, ale finalnie o awansie do półfinału kluczowy okazał się decydujący frejm, który został zapisany na konto Dotta.
Równolegle mecz rozgrywali także Fan Zhengyi i David Gilbert. Pierwsza część przebiegła mocno zaskakująco, ponieważ Chińczyk zainkasował cztery partie na swoje konto. Szczególnie efektownie zrobił to w czwartej odsłonie, gdy wbił 117 punktów w jednym podejściu. Anglik nie składał broni i po przerwie ruszył do odrabiania strat. Gilbert mocno postraszył swojego przeciwnika, bo zwyciężył trzy frejmy z rzędu, ale to okazało się za mało. W ósmej rozgrywce to 21-letni Chińczyk okazał się lepszy w końcówce, a tym samym nie dopuścił do rozegrania "decidera".
Emocji również nie brakowało w sesji wieczornej. Wówczas w roli głównej występował Ronnie O'Sullivan, który zwycięstwo z Tomem Fordem zagwarantował sobie w mniej niż dwie godziny. Sześciokrotny mistrz globu rozpoczął od efektownego brejka w wysokości 136 "oczek", z kolei zakończył 109 punktowym podejściem. O'Sullivan pokonał swojego rodaka 5:1 i zważając na jego aktualną dyspozycję oraz formę przeciwników, którzy pozostali w turnieju, jest zdecydowanym faworytem do końcowego triumfu.
Dużo dłużej trwał mecz, który wyłonił półfinałowego rywala wicelidera rankingu. Anthony McGill udowodnił, że prowadzenie 2:0 można roztrwonić w bardzo szybkim tempie. Szkot rywalizował z powracającym do swojej dobrej dyspozycji sprzed kilku lat, Liangiem Wenbo. Chińczyk po niemrawym początku, szybko odrobił straty i wyszedł na prowadzenie. W kolejnym fragmencie snookerzyści wymieniali się przodowaniem, a rozstrzygający dla tego pojedynku okazał się decydujący frejm. Dziewiąta partia była bardzo wyrównana, ale więcej zimnej krwi na końcówkę zachował 34-latek. Spotkanie nie zachwyciło pod wieloma względami, ale dostarczyło mnóstwo emocji.
Wyniki ćwierćfinałów European Masters
Fan Zhengyi 5 - 3 David Gilbert
Graeme Dott 5 - 4 Ryan Day
Ronnie O'Sullivan 5 - 1 Tom Ford
Liang Wenbo 5 - 4 Anthony McGill