
Ambasador Rosji do władz USA o wojnie w Ukrainie: „Nigdy się nie poddamy, nie cofniemy się”
- Dodał: Piotr Kondratowicz
- Data publikacji: 15.05.2022, 14:10
Władze Federacji Rosyjskiej, ustami swojego ambasadora w Stanach Zjednoczonych, skierowały komunikat do przedstawicieli tamtejszego rządu, w którym zadeklarowały, że nie zamierzają w żadnym stopniu ustępować w działaniach zbrojnych wymierzonych przeciwko Ukrainie. - Jesteśmy przekonani, że wszystkie cele postawione przez naczelnego wodza przed naszymi siłami zbrojnymi zostaną w pełni zrealizowane - zapewnił Anatolij Antonow.
Przekaz skierowany do rządzących Stanów Zjednoczonych, na czele z prezydentem Joe Bidenem, został wygłoszony w niedzielę (15.05) w programie autorstwa popularnego rosyjskiego propagandzisty Władimira Sołowjowa, który kojarzony jest z z bliskim otoczeniem samego przywódcy Federacji Rosyjskiej. - Mówimy stanowczo i wyraźnie i jesteśmy co najmniej jednoznacznie przekonani, że rosyjscy dyplomaci, którzy tu pracują, nigdy nie będzie żadnej kapitulacji - powiedział ambasador Rosji w USA na antenie Soloviev Live TV, odnosząc się do obecnie trwającej wojny w Ukrainie.
- Jesteśmy przekonani, że wszystkie cele postawione przez naczelnego wodza przed naszymi siłami zbrojnymi zostaną w pełni zrealizowane. Nigdy się nie poddamy, nie cofniemy się - zadeklarował stanowczo Anatolij Antonow, który jednocześnie zaznaczył, że prezydent Władimir Putin jednoznacznie określił cele owej tzw. specjalnej operacji wojskowej. - Wszystko, czego chcemy, to brak jakiegokolwiek zagrożenia dla Federacji Rosyjskiej ze strony ukraińskiej ziemi - oświadczył.
Co równie istotne, dyplomata ocenił, że w konflikt Rosji z Ukrainą wciągane są Stany Zjednoczone. Jego zdaniem takie zaangażowanie władz USA może przynieść nieprzewidywalne konsekwencje, szczególnie zważywszy na fakt, iż zarówno strona rosyjska, jak i amerykańska dysponują bronią atomową. - Niemniej jednak w dzisiejszych czasach sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Stany Zjednoczone są wciągane głębiej w konflikt z najbardziej nieprzewidywalnymi konsekwencjami dla relacji między dwoma mocarstwami jądrowymi - ostrzegł Antonow.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy Rosjanin, w równie stanowczych słowach, przedstawia twarde stanowisko Władimira Putina w kontekście wojny toczącej się w Ukrainie. Jeszcze pod koniec kwietnia bieżącego roku zażądał on od Amerykanów wstrzymania wszelkich dostaw broni na rzecz ukraińskiej armii. Wówczas ambasador nazwał ich działania wprost dolewaniem oliwy do ognia.
Źródło: TASS

Piotr Kondratowicz
Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.