Speedway of Nations u21: złoto dla biało-czerwonych!

Reprezentacja Polski juniorów została mistrzami tegorocznej edycji Speedway of Nations u21 rozgrywanej w duńskim Vojens. Biało-czerwoni od samego początku całkowicie zdominowali zawody, a w wyścigu finałowym pokonali Czechów po defekcie jednego z rywali. Naszym południowym sąsiadom został srebrny medal, a brąz przypadł Brytyjczykom.

Za nami oba półfinały Speedway of Nations, które wyłoniły siedmiu finalistów sobotniej imprezy. Seniorzy w piątek otrzymali dzień wolny, a w tym czasie organizatorzy zaplanowali turniej dla żużlowców poniżej 21. roku życia, w którym mistrzostwa bronili Polacy. W tym roku Rafał Dobrucki postawił na piekielnie mocną trójkę: Wiktora Przyjemskiego, Jakuba Miśkowiaka oraz Mateusza Cierniaka.

Pechowy start

Początek zawodów to seria kolejnych upadków. W swoich dwóch pierwszych startach z torem zapoznawał się Fraser Bowes, co od samego początku postawiło reprezentację Australii w bardzo trudnej sytuacji. Na szczęście Kangur był w stanie kontynuować jazdę, czego nie możemy powiedzieć o Wiktorze Przyjemskim. Żużlowiec Abramczyk Polonii Bydgoszcz w piątej gonitwie zanotował upadek na pierwszym łuku po zderzeniu się z Ernestem Matjuszonoka i niestety nie był zdolny do dalszej jazdy. Zawodnik doznał kontuzji palca u ręki i został przewieziony do szpitala, a w jego miejsce wszedł rezerwowy Mateusz Cierniak.

Dominacja Polaków

Na szczęście cała trójka biało-czerwonych prezentuje doskonały poziom, dzięki czemu wymuszona zmiana nie spowodowała gorszej jazdy. Nasi reprezentanci pewnie wygrywali kolejne wyścigi, budując coraz większą przewagę nad swoim przeciwnikami. Szczególnie imponujący był bieg 13. w wykonaniu podopiecznych Rafała Dobruckiego, w którym pokonali oni Czechów aż 7:2. Nasi południowi sąsiedzi w składzie Jan Kvech oraz Petr Chlupac prezentowali bardzo równą formę i do samego końca znajdowali się w czołówce. Gonić ich próbowali żużlowcy z Wielkiej Brytanii oraz Łotwy, ale w ich składach brakowało drugiego punktującego zawodnika. U Brytyjczyków wyróżniał się Tom Brennan, a u Łotyszy Francis Gusts, który nie wygrał tylko jednej gonitwy, przyjeżdżając za plecami Brytyjczyków.

Baraże oraz Finał

Do baraży ostatecznie poza Czechami awansowali Brytyjczycy, którzy choć mieli tyle samo punktów co Łotysze, to wygrali z nim starcie bezpośrednie. Wyścig 21. to kapitalna jazda Toma Brennana, który zdobył kolejną tego wieczora "czwórkę", ale po raz kolejny zawiódł jego partner, przyjeżdżając na metę jako ostatni. W takiej sytuacji to Czesi zapewnili sobie udział w finale razem z Polakami. W decydującym biegu po starcie prowadził Miśkowiak, ale na dwóch kolejnych pozycjach byli nasi południowi sąsiedzi. Na początku trzeciego okrążenia problemy z motocyklem miał jednak Chlupac, co natychmiast wykorzystał Cierniak, zapewniając kluczową „dwójkę”, która przypieczętowała zwycięstwo biało-czerwonych 6:3. Tym samym Polacy obronili mistrzowski tytuł sprzed roku.