
Władimir Putin: Polska zamierza „wchłonąć” Ukrainę
- Dodał: Piotr Kondratowicz
- Data publikacji: 05.11.2022, 11:19
Prezydent Federacji Rosyjskiej zakomunikował, że celem polskich elit politycznych jest zagrabienie terytoriów Ukrainy, co z kolei umożliwiłoby im stworzenie wielkiego państwa od morza do morza.
Oskarżenia Władimira Putina pod adresem polskich władz padły w trakcie piątkowych (4.11) uroczystości z okazji rosyjskiego Dnia Jedności Narodowej. - Wiemy o pomysłach części elit politycznych w Polsce, aby stworzyć wielkie państwo od morza do morza. Przed II wojną światową dużo się o tym mówiło, to była idea fix - od Bałtyku do Morza Czarnego - głosił z mównicy, prawdopodobnie nawiązując do, niegdyś forsowanej przez samego Józefa Piłsudskiego, inicjatywy Międzymorza, której założeniem było utworzenie ścisłego sojuszu państw Europy Środkowo-Wschodniej.
- Teraz widzimy uściski przywódców Polski i Ukrainy. A ta idea jest wciąż żywa i pomysł wchłonięcia Ukrainy nigdzie nie zniknął. Ale mało kto o tym wie. Informacje na ten temat znajdują się w dokumentach archiwalnych - kontynuował swój wywód Putin, odnosząc się tym samym do zacieśnienia więzi polsko-ukraińskich w obliczu trwającej wojny. Co więcej, przekonywał on również, że wśród Polaków nadal panuje przeświadczenie, że terytoria, które zostały oderwane od Polski przez Stalina po II wojnie światowej, powinny zostać z powrotem włączone jej granice. - Duże obszary, duże [zostały oderwane - przyp. red.] od Rumunii, od Węgier - dodał rosyjski prezydent.
Jego wypowiedź nie powinna specjalnie dziwić. Jest ona niejako zarówno potwierdzeniem, jak i kontynuacją, obranej po 24 lutym bieżącego roku, narracji tamtejszych władz, które to w ten sposób próbują oddziaływać na relacje między Polakami a Ukraińcami. Bliźniaczo podobne tezy do tych, przedstawionych przez Putina, głosił między innymi jego poprzednik na stanowisku prezydenta, Dmitrij Miedwiediew. Jeszcze w maju br. oskarżał on bowiem samego Andrzeja Dudę o jawne głoszenie zamiaru aneksji części terytoriów państwa ukraińskiego.
Źródło: Interfax

Piotr Kondratowicz
Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.