TAURON Liga: zwycięstwa łódzkich zespołów na początek kolejki

3. kolejka TAURON Ligi rozpoczęła się od pojedynków Grota Budowlanych Łódź z Legionovią Legionowo oraz MKS-u Kalisz z ŁKS-em Commercecon Łódź. Z obu tych batalii zwycięsko wyszły łódzkie drużyny, kończąc spotkania wynikiem 3:0. Dla Budowlanych była to pierwsza wygrana w sezonie, z kolei ŁKS dołożył do swojego dorobku kolejne trzy punkty i z kompletem zwycięstw plasuje się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli.

Drużyna Grot Budowlanych Łódź odnotowała pierwsze zwycięstwo w sezonie. Podopieczne Macieja Biernata we własnej hali pokonały zespół IŁ Capital Legionovii Legionowo. Spotkanie otwierające 3. kolejkę TAURON Ligi rozpoczęło się od wyrównanych wymian. W pierwszym secie długo mogliśmy oglądać grę punkt za punkt, jednak wszystko zmieniło się przy mocnych zagrywkach Moniki Fedusio. Legionowianki nie radziły sobie w przyjęciu, a ono szybko przełożyło się na problemy w ofensywie. Gospodynie odskoczyły wynikiem na kilka punktów (16:11), a w końcówce jeszcze powiększyły swoją przewagą, zwyciężając seta 25:14. W kolejnych dwóch odsłonach Budowlane przeważały już od samego początku, za każdym razem bardzo szybko odskakując na kilka „oczek”. Świetna gra łodzianek rozpoczynała się od zagrywki, z której siatkarki Grota dołożyły sześć punktów w całym meczu. Gospodynie przeważały w każdym elemencie. Nie zawodziło przyjęcie, blok oraz atak, w którym brylowała Melis Durul. Legionowianki na taką grę rywalek nie były w stanie odpowiedzieć, a podopieczne Macieja Biernata od początku do końca kontrolowały przebieg spotkania i po trzech setach cieszyły się z pierwszej wygranej w sezonie.

Grot Budowlani Łódź - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (25:14, 25:18, 25:16)
Budowlani Łódź: Polak, Lisiak, Kukulska, Durul, Fedusio, Sobolska, Łysiak (L) oraz Łazowska, Kazała, Kędziora
Legionovia Legionowo: Jedut, Mazenko, Mras, Stefanik, Szymańska, Dudek, Kulig (L) oraz Kubas (L), Duda, Dąbrowska, Bartczak

Kolejne zwycięstwo do swojego dorobku dołożyły też aktualne liderki ligowej tabeli - ŁKS Commercecon Łódź. Pierwszy set spotkania rozgrywanego w kaliskiej hali prezentował się jednak bardzo wyrównanie. Wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, a oba zespoły wymieniały się na prowadzeniu. W połowie partii łodzianki odskoczyły rywalkom na kilka punktów i prowadziły już 16:11. Wtedy jednak MKS odpowiedział pięknym na nadobne. Na zagrywce brylowała Alicja Grabka, a Karolina Drużkowska nie zawodziła w ofensywie. Łodzianki natomiast nie ustrzegły się pomyłek i to zespół z Kalisza prowadził 18:17. Wszystko rozstrzygnęło się zatem w końcówce. W niej nerwy na wodzy utrzymały Łódzkie Wiewióry, wygrywając seta po błędzie w ataku Rasińskiej. Druga odsłona również rozpoczęła się od wyrównanej walki. Kaliszanki miały swoje okazje i to one jako pierwsze potrafiły wypracować sobie kilkupunktową zaliczkę. ŁKS jednak szybko odpowiedział rywalkom, doprowadzając do remisu. Łodzianki poszły za ciosem, odnotowując fantastyczną serię przy zagrywkach Góreckiej. Oprócz mocnych serwisów atutem gości był też świetnie funkcjonujący blok i podopieczne Alessandro Chiappiniego prowadziły już 18:10. ŁKS pewnie zwyciężył drugiego seta, a i trzeci ułożył się bardzo podobnie. Łódzkie Wiewióry znów zaatakowały w połowie odsłony i do końca utrzymały korzystny wynik, wygrywając cały mecz w trzech setach.

Energa MKS Kalisz - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (23:25, 12:25, 17:25)
MKS Kalisz: Drużkowska, Rasińska, Kuligowska, Efimineko-Młotkowska, Grabka, Fedorek, Lemańczyk (L) oraz Wawrzyniak, Wójcik, Bartkowska, Pajdak (L), Cygan
ŁKS Łódź: Witkowska, Diouf, Górecka, Ratzke, Alagierska-Szczepaniak, Scuka, Maj-Erwardt (L) oraz Hryszczuk, Gajer, Dróźdź, Piasecka