TAURON Liga: BKS lepszy od beniaminka

BKS Bielsko-Biała dopisał do swojego dorobku w TAURON Lidze trzy punkty. Bielszczanki na wyjeździe w stosunku 3:1 pokonały drużynę Roleski Grupa Azoty Tarnów. Dla beniaminka to już czwarta porażka w lidze.

Spotkanie od punktowej serii rozpoczęły bielszczanki, u których w ataku nie zawodziła Paulina Damaske. BKS szybko zbudował sobie kilka punktów przewagi, prowadząc 7:3 po asie serwisowym Magdaleny Janiuk. To właśnie mocna zagrywka i skutecznie działająca ofensywa były największymi atutami gości. Z kolei tarnowianki miały problemy w przyjęciu, a ich uderzenia były z łatwością bronione przez BKS. Zespół z Bielska-Białej jeszcze powiększył swoje prowadzenie przy zagrywkach Julii Nowickiej i tablica wyników pokazała 16:9 dla podopiecznych Bartłomieja Piekarczyka. Przyjezdne miały trochę problemów w końcówce, ale to nie przeszkodziło im w zapisaniu premierowej odsłony na swoim koncie.

W drugim secie jako pierwsze zaatakowały gospodynie. Tarnowianki skuteczniej grały blokiem i tym razem potrafiły zamieniać wypracowane kontry w punkty. Po kolejnym udanym ataku Klaudii Świstek beniaminek prowadził 8:4. Bielszczanki próbowały gonić, ale w ich grze pojawiało się sporo niedokładności, a rywalki świetnie pracowały w obronie. Do tego BKS zaczął popełniać błędy w ataku i po autowym uderzeniu Borowczak przewaga drużyny z Tarnowa wzrosła do sześciu „oczek” - 18:12. Gospodynie po swojemu rozegrały tego seta. Wiktoria Kowalska pewnie kończyła posłane do niej piłki, a błąd Julii Nowickiej zakończył seta na korzyść siatkarek beniaminka.

W kolejnej odsłonie role się odwróciły. Na boisku od samego początku dominowały bielszczanki, odskakując na parę punktów. Tarnowianki przez chwilę potrafiły utrzymać się w grze, ale to zmieniło się przy zagrywkach Pauliny Damaske. Przyjmująca BKS-u nie wstrzymywała ręki, a będące pod presją gospodynie popełniały coraz więcej błędów - 9:16. Bielszczanki odjechały wynikiem, a tarnowska ekipa nie potrafiła znaleźć sposobu na zatrzymanie rywalek. BKS korzystny dla siebie wynik dowiózł do samego końca, a seta zakończył kolejny świetny serwis bardzo dobrze dysponowanej dziś Damaske - 18:25.

Kolejnego seta od prowadzenia 5:3 rozpoczęły tarnowianki, odskakując podpunktowej zagrywce Lukić. Siatkarki BKS-u jednak nie pozwoliły gospodyniom długo nacieszyć się wynikiem. Przyjezdne wraz z Majką Szczepańską-Pogoda na zagrywce najpierw wyrównały wynik, a potem obróciły go na swoją korzyść po ataku Martyny Borowczak - 5:7. Również siatkarki beniaminka były w stanie wyrównać wynik i kibice mogli oglądać wyrównane wymiany w wykonaniu obu zespołów. Za każdym razem to jednak BKS był o krok przed rywalkami. Przyjezdne świetnie czytały grę rywalek, stawiając punktowe bloki, a gdy w ataku zaskoczyła Nowicka, prowadziły już 17:14. Tej przewagi gospodynie nie były już w stanie zniwelować. Bielszczanki do samego końca utrzymały dobry poziom gry, a mecz atakiem zakończyła Szczepańska-Pogoda.

Roleski Grupa Azoty Tarnów - BKS Bostik Bielsko-Biała (19:25, 25:15, 18:25,
Roleski Tarnów: Łyczanowska, Świstek, Gerasymowa, Kowalska, Marcyniuk, Ponikowska, Żurawska (L) oraz Szczepańska, Lukić, Becheva, Ociepa
BKS Bielsko-Biała: Majkowska, Nowicka, Damaske, Janiuk, Sobiczewska, Borowczak, Nowak (L) oraz Mazur (L) oraz Chmielewska, Szczepańska-Pogoda
MVP: Julia Nowicka