TAURON Liga: pewne trzy punkty Developresu z Radomką

Niepokonany Developres BELLA DOLINA Rzeszów kontynuuje zwycięską serię. Rzeszowianki w 5. kolejce TAURON Ligi przed własną publicznością pewnie pokonały drużynę MOYA Radomka Radom. Wicemistrzynie kraju tylko w pierwszym secie pozwoliły rywalkom na wyrównaną grę. Pozostałe partie przebiegały już pod dyktando gospodyń, które zakończyły cały mecz wynikiem 3:0.

Developres Rzeszów świetnie otworzył ligowy sezon. Wicemistrzynie kraju w tej edycji nie przegrały jeszcze seta i po 4. kolejkach z kompletem punktów plasowały się tuż za drużyną ŁKS-u Commercecon Łódź. Zmienną formę prezentuje natomiast Radomka Radom. Podopieczne trenera Krzyształowicza miały na swoim koncie po dwie porażki i dwa zwycięstwa.

Premierowa odsłona rozpoczęła się od wymiany ataków obu drużyn. W ekipie gospodyń pojawiło się jednak sporo niedokładności i to radomianki jako pierwsze wypracowały sobie kilka punktów przewagi - 4:7. Developres szybko odrobiły tę stratę, ale przyjezdne po raz kolejny przystąpiły do ataku. Zarówno na zagrywce, jak i w ofensywie ręki nie wstrzymywała Gozde Yilmaz. Po stronie zespołu z Radomia bardzo dobrze działała też obrona, a w drużynie gospodyń spore problemy z kończeniem swoich uderzeń miała Jelena Blagojević - 10:14. Trener Antiga szybko zareagował na słabszą dyspozycję pani kapitan, wpuszczając na boisko Weronikę Szlagowską. Rzeszowianki zaczęły stopniowo gonić wynik. Rysice coraz lepiej czytały grę rywalek, popisując się punktowymi blokami. Na zagrywce brylowała natomiast Szlagowska i to przy jej serwisach gospodynie najpierw odrobiły straty, a potem obróciły wynik na swoją korzyść - 18:16. Końcówka seta przebiegała już pod dyktando drużyny z Podkarpacia. Developres zamurował siatkę i również punktowy blok dał im zwycięstwo w premierowej partii.

Rzeszowianki poszły za ciosem i fantastycznie rozpoczęły kolejnego seta. Dobra gra gospodyń zaczynała się od pola serwisowego, gdzie brylowała między innymi Ann Kalandadze. Do tego Rysice dokładały świetnie pracujący blok i tablica wyników pokazała 8:3 dla Developresu. Radomianki miały coraz większe problemy w przyjęciu, ale jeszcze gorzej wyglądał atak. Niedokładne uderzenia przyjezdnych albo były natychmiast zatrzymywane przez rywalki, albo lądowały poza boiskiem. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza nie potrafiły zrzucić z zagrywki Magdaleny Jurczyk, a Developres jak natchniony zdobywał kolejne „oczka” prowadząc już 14:4 po uderzeniu ze środka Obiały. Serię rzeszowianek przerwał dopiero atak Yilmaz. To jednak nie zmieniło losów tego seta. Gospodynie wciąż pewnie rozgrywały swoje kolejne akcje, utrzymując wysokie prowadzenie. Przy korzystny wyniku Stephane Antiga dał się wykazać również zawodniczkom z kwadratu. Zmienniczki nie miały żadnych problemów z wejściem w mecz. Atak Izabeli Rapacz zapewnił wicemistrzyniom Polski piłkę setową, a autowe uderzenie Yilmaz zakończyło seta - 25:15.

Trzecią i jak się potem okazało, ostatnią partię udanym atakiem otworzyła Ann Kalandadze. I tym razem Developres bardzo szybko odskoczył rywalkom. Na zagrywce brylowała Wenerska, a po ataku Jurczyk ze środka gospodynie miały już czteropunktową przewagę - 4:0. Radomianki jednak potrafiły odrobić tę stratę. W ataku zaczęła punktować Yilmaz, a błąd Orvosovej dał przyjezdnym remis. Rzeszowianki szybko odpowiedziały rywalkom, wracając do dwupunktowego prowadzenia po asie serwisowym Magdaleny Jurczyk. Gospodynie ponownie złapały swój rytm gry. Bardzo dobrze działa obrona rzeszowskiej ekipy, a w ofensywie nie zawodziła Ann Kalandadze. To właśnie po kolejnym efektownym uderzeniu przyjmującej tablica wyników pokazała 14:8 dla Developresu. Tej przewagi Radomka już nie była w stanie odrobić. Rzeszowianki brylowały zarówno w polu serwisowym, jak i w ofensywie. Wicemistrzynie kraju pewnie zdobywały kolejne punkty, a całe spotkanie zakończył atak Kalandadze z lewego skrzydła.

Developres BELLA DOLINA Rzeszów - MOYA Radomka Lotnisko Warszawa-Radom 3:0 (25:21, 25:15, 25:14)
Developres: Blagojević, Kalandadze, Orvosova, Wenerska, Obiała, Jurczyk, Szczygłowska (L) oraz Szlagowska, Bińczycka, Centka, Rapacz
Radomka: Murek, Samara, Yilmaz Bugg, Świrad, Łukasik, Adamek (L) oraz Biała, Strasz (L), Jasek, Zaborowska

MVP: Magdalena Jurczyk